Mnie spadabałasia! Pačało padabacca ad pačatku — i padabałasia čym dalej, tym bolej. Pryjemnaje ŭražańnie pakinuli i scenahrafičnyja vynachodnictvy — tranślacyja kadraŭ filma i paasobnych karcinaŭ na vialikaj arcy, a taksama kaściumy (jakija, kaniečnie, mahli by być «bahaciejšymi», a nie ź mieškaviny, rasšytaj hałunami).
Udałym padaŭsia padbor aktoraŭ. Najbolš spadabalisia Talimena, Robak, Hiervaz, Kapitan. Asobna adznaču biezumoŭna ŭdały vobraz hrafa, jaki svaim polskim akcentam u biełaruskaj movie rabiŭ patrebny akcent pałanizacyi Litvy.
U spektakli i Pan Tadevuš, i jaho atačeńnie paŭstali pierad publikaj lićvinami — patryjotami Kniastva, a nie palakami, jakimi ich voś užo 200 hod robiać Polšča i Rasieja, i jakimi ich nikoli nie ličyŭ sam aŭtar, što ŭłasnaručna i niedvuchsensoŭna pieršymi radkami tvoru zaśviedčyŭ luboŭ da Ajčyny-Litvy ź jaje Pahoniaj.
-
U Homielskim dramatyčnym teatry — kadravyja čystki. Znoŭ praz «palityku»
-
«Budzie śmiešna i baluča»: «Kupałaŭcy» prezientujuć zaŭtra novy śpiektakl. U hałoŭnych rolach — Manajeŭ, Biełachvościk, Harcujeva
-
«Rašeńnie pryjšło zvonku». Što adbyvajecca ŭ viciebskim teatry, dzie ŭ śpiektakli prahučała «Žyvie Fłandryja!» i pačałasia čarada zvalnieńniaŭ?
Kamientary