Suničnyja kłubnicy, pieršyja čarnicy, maładaja bulba, niektary i nie tolki. Što pradajecca na Kamaroŭcy ŭ vychodnyja
Čarnicy na vahu, niezvyčajnyja i pa prymalnaj canie kłubnicy i zialonyja, ale vielmi smačnyja niektaryny — Minsk-Naviny vyvučyli asartymient hałoŭnaha rynku stalicy ŭ kancy červienia.

Na Kamaroŭku narešcie zavieźli čarnicy pa 25 rubloŭ za kiło. Raniej karysnaja dla zroku jahada pradavałasia tolki ŭ stakančykach — jany i ciapier jość pa 10 rubloŭ za štuku.
Toj ža abjom lasnych sunicaŭ — ad 15 da 25, małady harošak — pa 5.
Tut ža lisičkavaje carstva: paŭlitra addajuć za 10 rubloŭ, viadzierca, vidać, na 700 hram, za 15. Jość navat biełyja, ale tolki ŭ sušanym vyhladzie i pa 70 rubloŭ za 200 h, u kiło heta — 350!

Ad lasnych daroŭ pierachodzim da aharodaŭ. Pakul jość sparža pa 10 rubloŭ za pučok, i ŭžo źjaviłasia kukuruza — pa 15 za kiło sarta «Rakiel»: na voka heta prykładna try važkija kałaski.
Niepadalok burački pa 2,5 rubli. Ahurki sałodkija i na smak, ale i pa canie: u siarednim 4—5 rubloŭ/kiło.
Tamaty malinavyja za 10 rubloŭ. Dalej pa rahu rajać uziać sort «Śliŭka», što asabliva dobra ŭ vialenym vyhladzie. Žoŭtyja čery pa 12 rubloŭ/kiło, u siarednim pakupka sychodzić za 15—18, a to navat i 40. Što datyčycca bujnych tamataŭ, to jany kaštujuć ad 5,5 da 35, jość navat ciažki luks za 60.
Fijaletavyja bakłažany pradajucca ad 5 rubloŭ, dalikatna zialonyja maładyja kabački — ad 3. Sałodki pierac možna znajści i za 4, i za 14 rubloŭ. Časta biaruć zvyčajnyja «bočački», a voś tureckuju «Kapiju» niezasłužana abminajuć uvahaj. Mahčyma, pałochaje vyhlad: vizualna padobnaja na vostraha čyli, ale pamieram bolšy. Ale nie prachodźcie mima: hety sort sakavity, sałodki i cudoŭna raskryvajecca ŭ zapiakancy.

Maładaja bulba zaraz ad 3 rubloŭ, jak i śviežaja morkva, kučaravaja zialonaja brokali — pa 8. Zielanina, u cełym, pa 1,5 rubla za 100 h — i krop, i piatruška, i sałaty, i ščaŭje. Trošku daražej špinat pa 2 i rukała pa 2,5, na viaršyni łancuha — bazilik za 6.
Čas pierachodzić da hałoŭnaha: kłubnicy. Mnohija aburalisia, maŭlaŭ, u hetym siezonie cana lacić u strataśfieru. Z adnaho boku, 19‑20 rubloŭ za kiło červienskaj jahady — sapraŭdy nie tanna. Ale spraviadliva: rannija kłubnicy — adna ŭ adnu i davoli bujnyja. Z druhoha boku, možna znajści za 10 i navat 8,9 rubloŭ.
Usie šyrej pa łaŭkach niektaryny. Jość «hrušavyja» ź bierahoŭ Ispanii pa 20—25 rubloŭ za kiło, jość vialikija «manhavyja» z Hrecyi — pa 35. Jość ścipłyja «jabłyčnyja» z Uźbiekistana za 12 rubloŭ. I heta samy sakret: vyhladajuć zusim nieprezientabielna: drobnyja, ź zialonym bokam. A pa smaku — čysty miod pad tonkaj skurkaj.

Piersiki kaštujuć ad 5,5 da 35 rubloŭ. U cełym — nie drennyja. Ale heta toj vypadak, kali bolš vyhadna trochi pačakać. Choć płoskija inžyrnyja ŭžo dobryja, jak u piku siezonu.
Abrykosy padaraželi — možna znajści i za 9 rubloŭ, a ŭ pracoŭny dzień, kažuć, i pa 5 mieli. Dla bachčavych — kavuny ad 7, dyny ad 5 — pakupniki bolš prypaminajuć, čym biaruć. Bo renamie «žnivień‑vierasieńskaha» łasunku, nabytaje hadami, ciažka źmianić. Choć pradaŭcy padymajuć ruki nad hałavoj: maŭlaŭ, užo čas, jany ž miadovyja.

Zdajecca, pieršy miesiac leta — jahadny čas. Ale imkliva raźlivajucca jabłyki — ad 2,5 rubloŭ za kiło, hrušy — ad 6.— I banany raźmietajuć tolki tak, — padkazvaje pradaviec. — Sapraŭdy, adkryćcio siezonu.
Upłyvaje, vierahodna, nie tolki cana ad 2,9 rubla za kiło, ale i toj fakt, što mienavita jany cudoŭna spałučajucca pa smaku z kłubnicami. Što ŭ smuzi, što ŭ chatnim marožanym, što prosta ŭprykusku.
Kamientary