«Ja znachodziŭsia na režymie, jaki nazyvajecca «žestačajšym». Cichanoŭski praź ślozy raskazaŭ pra ŭmovy ŭtrymańnia palitviaźniaŭ
«Mańjaki, zabojcy ŭ susiednich kamierach siadziać i hladziać televizar, mnie nielha navat list ad rodnych! Što tam, jak — ja ničoha nie mahu daviedacca! Ja nie mahu ni myła sabie nabyć, ni zubnuju ščotku, ničoha!» Siarhiej Cichanoŭski emacyjanalna raskazaŭ, u jakich umovach jaho ŭtrymlivali za kratami.

U Biełarusi, tłumačyć Cichanoŭski, jość niekalki režymaŭ adbyvańnia źniavoleńnia: «Ahulny jość, taksama ŭzmocnieny — heta amal toje ž samaje, što ahulny, tam jość niekalki adroźnieńniaŭ. U kałonijach jość strohi režym, heta dla tych, chto ŭžo nieadnarazova siadzieŭ, i taksama asablivy režym, jak ciapier u Statkieviča. Heta dla tych, chto asudžany paŭtorna i pa asabliva ciažkich artykułach».
Taksama Cichanoŭski zhadaŭ turemny režym, na jaki jaho samoha z časam pieraviali. Ale i heta nie ŭsio.
«Ja znachodziŭsia na režymie, jaki nazyvajecca žestačajšym — tak razumieju, što i Kaleśnikava, i Babaryka ciapier na im znachodziacca. Heta kali tabie nie dajuć navat listoŭ — dva z pałovaj hady mnie nie addavali ni adnaho lista. Tabie nie dajuć zvanić rodnym ni pa skajpie, ni pa telefonie, chacia zakonam heta praduhledžana.
Mnie za hetyja bolš čym piać hadoŭ navat nie dali paspaviadacca, ujaŭlajecie? Ja pravasłaŭny chryścijanin, ale nie mahu ni paspaviadacca, ni pryčaścicca, a ŭ zakonie prapisanaja takaja mahčymaść štomiesiac, i ŭ SIZA, i ŭ turmie. Listy, zvanki, advakaty, śviatar — ničoha niama».
Zvyčajna palitviaźni mohuć vydatkoŭvać na atavarcy sumu ŭ dźvie bazavyja vieličyni, kab nabyć pradukty i naležnyja rečy. Cichanoŭski kaža, što jamu ŭ turmie, napeŭna, pa zakonie musili b davać atavarku na adnu bazavuju, ale ŭ vyniku jon i takoj mahčymaści nie mieŭ:
«Mnie hadami nielha było nabyć zubnuju ščotku, myła. Jany, kaniečnie, časam davali niešta. Stryžnia niama — siem kapiejek kaštuje hety stryžań, i z takoj ciažkaściu viaźni jaho časam pieradavali».
Dalej Cichanoŭski zrabiŭ paŭzu — pačali dušyć ślozy.
«Žestačajšy režym nazyvajecca, ničoha nielha! Advakataŭ nielha, skarhi nie vypuskajuć, listy — ničoha nie vypuskajuć, tolki siadziš u hetaj kamiery. Prybirańnie ŭ mianie — čatyry razy štodzień, dva razy pa hadzinie, dva — pa paŭhadziny. Kali ty nie treš uvieś čas — u ŠIZA! Navošta ŭvieś čas cierci? Tam usio bliščyć!
Prychodziać, pa ścianie pravodziać — tynkoŭka biełaja. «Nie prybiraŭsia, u ŠIZA!» Heta kašmar, vy razumiejecie? Heta što, nie katavańni? Ničoha nielha! Kažu im — u vas ža ŭ zakonie prapisana!
Mańjaki, zabojcy ŭ susiednich kamierach siadziać i hladziać televizar, mnie nielha navat list ad rodnych! Što tam, jak — ja ničoha nie mahu daviedacca! Ja nie mahu ni myła sabie nabyć, ni zubnuju ščotku, ničoha!»
Cichanoŭski raskazaŭ, što ŭ takich umovach siadzić i palitźniavoleny anarchist Ihar Alinievič:
«Jak možna takoje rabić? Jość ža pravy čałavieka niejkija elemientarnyja, viazień ža zastajecca čałaviekam! Kali vy navat ličycie nas złačyncami, jość ža niejkija pravy! Heta biesčałaviečna, kašmar, heta abaviazkova treba spynić, vyciahvać hetych ludziej!
[Ihar] Alinievič dakładna hetaksama siadzić. Ja bačyŭ jaho i viedaju: jon tolki piša zajavu na zvanok rodnym — kažuć, što jon jaho byccam prapuściŭ, bo siadzieŭ u ŠIZA. I heta što, nie ździeki? Śpiecyjalna tak robiać. Alinievič małajčyna, jon taki mocny — usio roŭna piša [zajavy]».
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆCichanoŭski — biełarusam: «Kali vy čakali znak, to voś jon». Prachodzić pres-kanfierencyja z vyzvalenymi palitviaźniami
«My pavinny zmahacca suprać łukašyzmu». Pieršaja pramova Siarhieja Cichanoŭskaha na voli
«Ličinki v navoznoj kučie nie znajut, čto oni v dieŕmie». Cichanoŭski pračytaŭ svoj turemny vierš
Kamientary