«My pavinny zmahacca suprać łukašyzmu». Pieršaja pramova Siarhieja Cichanoŭskaha na voli
Siarhiej Cichanoŭski vystupiŭ na svajoj pieršaj pres-kanfierencyi. Pryvodzim całkam pramovu byłoha palitviaźnia, adnoj z samych znakavych asob 2020 hoda.

Ja chaču źviarnucca da ŭsich biełarusaŭ i skazać: kali vy čakali znak — voś jon!
Dziaržavy hinuć tady, kali nie mohuć bolš adroźnić drennych ludziej ad dobrych. Što zdaryłasia sa mnoj?
Abvinavačvańnie, vysunutaje suprać kata, zrabiłasia prysudam dla achviary. Ja byŭ padobny da čałavieka, jaki vyjšaŭ palubavacca na viasiołku, ale trapiŭ pad małanku.
Trochi raskažu pra toje, jak ciapier baču Biełaruś.
Jany tam nazyvajuć zdradnikam kožnaha, chto im supraćstaić. A ja nazavu zdradnikam kožnaha, chto im nie supraciŭlajecca.
Pracytuju Marka Tviena: «Hramadzianin, jaki bačyć, što palityčnaje adzieńnie jaho krainy znasiłasia, ale ŭ toj ža čas maŭčyć, nie ahituje za stvareńnie novaha adzieńnia, nie źjaŭlajecca viernym hramadzianinam, jon zdradnik».
My pavinny zmahacca suprać łukašyzmu. Kali nie supraćstajać im, jany spustošać našu krainu, stvorać krainu, pazbaŭlenuju spraviadlivaści i spačuvańnia, ziamlu, jakaja materyjalna i duchoŭna zbankrutavała.
Biełaruś siońnia — heta carstva samaj biessaromnaj chłuśni, stałaha złoŭžyvańnia nadziejaj, poŭnaj pahardy da praŭdy. Ludzi tam časta ŭsprymajuć, prymajuć iluziju za realnaść, hrebujuć tym, što na samoj spravie važnaje.
Sistema pabudavanaja tak, što kožny, chto nie sprabuje niešta daviedacca, budzie spakojna žyć u ščaślivym niaviedańni. A tamu, chto vydatkavaŭ siły i čas, budzie vielmi ciažka dajści da praŭdy.
U Biełarusi ciapier ułada biez prava, pravasudździe biez spraviadlivaści, paradak biez raŭnavahi, blask bieź śviatła. Śvieta, darečy, ciapier u Vilni, vy viedajecie.
Justycyja ŭ Biełarusi nie pamierła — u jaje prosta maleńkaja dzirka ŭ iłbie.
Časta niespraviadlivy nie toj, chto štości robić, a toj, chto ničoha nie robić. Samyja žorstkija złačynstvy ŭ historyi adbyvalisia nie ź nianaviści abo prahnaści, a z abyjakavaści i nievuctva.
Dobryja namiery biez ščyraha žadańnia daviedacca praŭdu nie mohuć ličycca paŭnavartasnymi.
I tut ja chaču pracytavać Dante: samoje ciopłaje miesca ŭ piekle pryznačana dla tych, chto padčas vostraha kryzisu zastajecca niejtralnym.
Da čaho ja heta ŭsio kažu? Biełarusam treba narešcie razabracca, naprykład, u majoj spravie. 29 traŭnia 2020 hoda, padčas zboru podpisaŭ za kandydata ŭ prezidenty, maju žonku Śviatłanu Cichanoŭskuju, mianie prosta schapili ŭ Hrodnie i kinuli ŭ turmu. Sudzili zakrytym sudom. A potym, raptoŭna, vykinuli ŭčora za miažu.
Asnoŭny pryncyp pravasudździa — heta hałosnaść. Sudzić zakryta, kab nichto nie viedaŭ, u čym mianie abvinavačvajuć, jakija jość dokazy viny, jakija jość arhumienty abarony — usiaho hetaha nie było. A heta ž — asnova pravasudździa.
U mianie ciapier vielizarnaja kolkaść faktaŭ, dakumientaŭ, dokazaŭ — i ja chaču ŭsio heta vykłaści padrabiazna, detalova ŭ svaich strymach.
I biełarusy — jany prosta abaviazany, abaviazany razabracca i skazać: tak, heta było ci hetaha nie było, vinavaty ci nie vinavaty. Jany pavinny viedać, jany musiać razabracca. Abaviazkova.
Pra ŭsio heta ja płanuju raskazać padrabiazna, detalova, sa skanami, dakumientami — usio vykłaści i danieści da aŭdytoryi najbolš padrabiaznym čynam.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ
Kamientary