Handal u Biełarusi adaptujuć da normaŭ marali. Nahodaj stali skandalnyja sušy z Rasii
U Biełarusi chočuć pastavić zasłonu dla kampanij abo pradukcyi, nejminh jakoj «supiarečyć normam hramadskaj marali». Hety zakanadaŭčy prabieł sprabavali vypravić užo daŭno. Praces paskoryŭsia paśla prychodu ŭ Biełaruś rasijskaj sietki «Jobidojobi», piša Office life.

Niekalki miesiacaŭ tamu ŭ šerahu vialikich haradoŭ krainy adkryłasia dastaŭka sušy i rołaŭ ad hetaj kampanii. Praŭda, biełaruskich frančajzi adrazu ž prymusili źmianić brend. Tamu ŭ Biełarusi źjavilisia «Jo sušy i roły». Adnak u adrasach internet‑resursaŭ i ŭ biełaruskim mieniu zastaŭsia firmovy niejminh ad rasijskaj sietki. Tak, naprykład, prapanujucca sety «Mamkin piastun», «Sytaja pyska», «Siu Ki», «Ma Sik» i h.d.
Heta nie padabajecca rehulataram. Na ich dumku, dziejańni subjektaŭ haspadarańnia ŭ hetych vypadkach «nakiravany na pryciahnieńnie ŭvahi spažyŭcoŭ za košt pravakacyi, ale stvarajuć sacyjalnuju napružanaść, vyklikajuć u hramadzian niehatyŭnyja emocyi, što taksama niehatyŭna ŭpłyvaje na imidž pradpryjemstvaŭ handlu i hramadskaha charčavańnia i padryvaje davier da pracy haliny ŭ cełym».
Ale dziaržaŭnyja orhany z hetym ničoha nie mohuć zrabić u suviazi ź nierehulavanaściu hetaha pytańnia na zakanadaŭčym uzroŭni. U svoj čas u Ministerstvie antymanapolnaha rehulavańnia i handlu razhladali pytańnie etyčnaści nejminhu adnaho z abjektaŭ evŭfiemizmam, kali nienarmatyŭnaja leksika vualujecca pad fantazijnym słovam, adnak abraźlivy sens pry hetym nie hublajecca. Raźmiaščeńnie šyldaŭ z takim najmieńniem spyniali tolki na padstavie zakanadaŭstva ab rekłamie, pakolki vykarystańnie «amaralnych» słoŭ na šyldach (h.zn. na srodkach vonkavaj rekłamy) było pryznana nieetyčnym. Ale ŭ cełym taki niejminh moh zachoŭvacca (naprykład, unutry abjekta abo na sajcie jak abaviazkovaja infarmacyja) i dla zabarony nie było pravavych padstaŭ. Ciapier, vidać, jany źjaviacca.
Kamientary