Litaratura22

Uładzimir Niaklajeŭ. Vajna, jakoj niama. Paema

Uładzimir Niaklajeŭ da svajho dnia naradžeńnia paemu i apublikavaŭ u siabie ŭ Fejsbuku.

1

Sonca nad Tokia. A nad Ńju-Jorkam ahni.
Kavaju pachnie Paryž. A Stambuł pachłavoju.
Cicha płyvuć nad ziamloju
Apošnija mirnyja dni
Pierad apošniaj suśvietnaj vajnoju.

Marš Miendelsona ŭ pałacy Manaka hučyć,
Pravicca bal, na viasielli hulaje paŭśvieta,
Soładka pjecca vino,
ale ŭsio-tki na vusnach harčyć
Pierad apošniaj vajnoju apošniaje leta.

U Vatykanie molicca Papa za mir,
U Al-Charamie malitvy nad chramam, jak vietrazi,
Nił praciakaje, jak viečna jon ciok, praz Kair — 
Dy ŭžo pacichu vada čyrvanieje pry bierazie.

Ciša nad Krevam, dzie les poŭny śpiełych sunic,
Ale ŭzhuli bambavozy nad zamkam nad Kreŭskim —
I asypajucca jahady, padajuć knihi z palic:
Dante z Šekśpiram i Nicše z F.M.Dastajeŭskim.

Kolki prarokaŭ! I ŭsie — pra kaniec. Pra sychod.
Pifija ŭ Delfach. Isaja i Aŭdzij. I Vanha.
Voś i tancuje Detrojt svoj apošni fakstrot,
I Arhiencina tancuje apošniaje tanha.

Bliskaje srebram na rynku Pusana łuska,
Zaŭtra ŭžo siejniery vyjści nie z mohuć na łovy,
Novy «Latučy hałandziec» — krejsier «Maskva»
Siońnia ŭvachodzić va Ŭschodniaje mora…

Stalova
Bliskajuć łodki padvodnyja tam, dzie kity
Šlacham adviečnym płyvuć, dzie hareziać delfiny…
Pifija z Delfaŭ! Praročyła heta nie ty!
I nie Isaja praročyŭ
Kroŭ Ukrainy!

Možna praročyć takoje, kali zvarjacieć,
I kali ŭbačyć, stupiŭšy za ŭsie niebaschiły,
Jak pierad śmierciu ŭkrainskaj krasujecca ruskaja śmierć
Kala mahiły.

Na piramidy Jehipta ciarušycca viečnaści pył.
Ściorta čytajecca nadpis na fiŭskich hrabnicach:
«Žni, što pasiejeŭ!» — i ŭznosiacca pracham z mahił
Dzieci i ŭnuki, jakim užo nie naradzicca.

A ŭ restaranach, u barach i pabach, va ŭsich kabare,
Dzie kurtyzanka Jeŭropa śpiavaje i hraje,
Break. Pierapynak. Bo žach kurtyzanku biare:
Božaja Maci ŭ jaje na rukach pamiraje.

2

Byŭ prosty šlach. Ja rušyŭ naŭskasiak.
Da nadpisu na bronzavaj skryžali:
«Šlachi žyćcia i śmierci anijak
Nie supadajuć. Ale tut supali».

«Dzie heta tut?..»
Byŭ nadpis: «Na sudzie».
Jon sam źjaviŭsia ź nieadkul. Z-pad spudu.
Jon płyŭ pa bronzie, bycca pa vadzie.
«A dzie toj sud?»
I nadpis byŭ: «Paŭsiudu».

Pali pałali za majoj śpinoj,
Hareli harady pierada mnoju,
Usio naŭkoł mianie było vajnoj,
Aproč vajny, što nie była vajnoju.

3

Šlach ad Dabra da Zła
Pakłaŭsia niedarma.
Pa im jana pryjšła:
Vajna, jakoj niama.

Z abodvuch-dvuch bakoŭ
Zabityja syny
I płač sirot i ŭdoŭ,
Ale niama vajny.

Niama ludskich pakut,
Kryvi, što jak vada…
Ale jość Božy sud,
Kali niama suda.

4

Vinavaty, pryjšoŭ ja na sud,
Sieŭ adzin na sudovuju łavu.
«Tut zaniata, — skazali mnie. — Tut
Sudziać Pychu, Hardeču i Słavu».

«Słavu sudziać? Za što?..» 

«Spakušała
Vajaroŭ i tyranaŭ jana.
Pasialiłasia ŭ śviecie zdaŭna
I kryvaviła mieč Hanibała,
Tamierłana i Kira miačy,
Prymušała hałovy siačy,
Čym ich bolej — tym bolšaja słava
Paŭstavała žachliva, kryvava
Za Atyłam, Muradam, Vardoj,
Poŭnych pychi i poŭnych hardečy,
Što prajšli sa svajoju ardoj,
Byccam śmierč, pa šlachach čałaviečych,
Što śpiašali ŭ kryvi pa kalena,
Pasiavajučy popieł i tlen,
Ad ścien Ryma da ścien Karfahiena,
Kab ruinami staŭ Karfahien!»

5

Ja žyvu, bo ja žyć pryvyk.
Navat miortvyja chočuć žyć.

Dy siadzić uva mnie, jak ćvik,
Niepradychna, by ŭ horle kość:

Čym takimi być, jak my jość,
Moža, lepiej zusim nie być?

6

Dymny śmierč na ziamloj uskłubiŭsia.
Jon uźnios da niabios Karfahien.
Na kaleni ja ŭpaŭ. Pamaliŭsia.
Pierad śmierčam padniaŭsia z kalen.

Paciamnieła jaho pałavina,
Praśviatleła druhaja — pamiž
U čyrvonym uźnikła žančyna,
Na hrudziach abdymajučy kryž.

Ja zirnuŭ joj u tvar. Što za rysy!
Ad anioła i ad satany!
Što za vočy ŭ jaje! Jak u rysi!
I spažyvu šukali jany.

«Ty čamu pakarała niavinnych? —
Ja spytaŭsia. — Ty śmierć? Ty vajna?»
«Pakarajecca ŭsio, što pavinna
Pakaracca!» — skazała jana.

I ŭ vačach jaje vuzka-rysinych
Pałychnuła! Mianie apiakło!
I skazała jana: «Ja Rasija.
Ja — što budzie. I ja — što było.

Ja ŭ kancy viekaviečnaha šlachu
I ŭ pačatku. Jak śmierć u žyćci.
Nu ŭciačy ad mianie, nie syjści
Ani źvieru, ni rybie, ni ptachu!

Anikoli — ni ŭdzień i ni ŭnočy,
Anikomu — dakul jon žyvie,
Z majho šlachu nikudy nie zbočyć,
Ci lacić jon, ci jdzie, ci płyvie!»

7

Byŭ dzień, jak noč, i noč była, jak dzień.
Ja zabłukaŭ. I Ukrainy cień
Paŭstaŭ pierada mnoju i za mnoj,
I pa bakach — Tarasavaj haroj.

Toj cień skazaŭ, pramoviła hara:
«Ci lubiš ty mianie, ci nienavidzieš,
Kudy ni jdzieš ty — pryjdzieš da Dniapra.
Kudy ni zbočyš — da Ŭkrainy pryjdzieš.

Jak dzień da nočy — i jak noč da dnia».
Ja staŭ pierad haroju: «Ukraina!
«Kali my navat kreŭnaja radnia —
Nie tut moj Dniepr. Nie tut maja Ajčyna».

I nieba nad Dniaprom abrynuŭ hrom:
«Dzie b ni była raka tvajoj Ajčyny,
Z dabrom pryjšoŭ ty — vierniešsia z dabrom,
Pryjšoŭ sa złom — nazad niama ściažyny».

«A kali ja pamiž dabra i zła?»
I recham hromu ŭčuŭ ja: «Letucieńni…»
I kruham mnie daroha pralahła — 
Vakoł hary cieraz čatyry cieni.

8

Ź cieniu čaćviortaha vyjšaŭ i sieŭ na parom.
Płyŭ pa Dniapry, a paśla jašče płyŭ za Dniaprom.
Tam, dzie pralehła miaža pamiž złom i dabrom,
Chata maja. Moj baćkoŭski. Moj dziedaŭski dom.

Tam ja viarnuŭsia dachaty. A chata haryć.
Troje bratoŭ na padvorku. I pieršy kryčyć:
«Ci da Maskvy nam tulicca i łaścicca — ci nam nie być!»
Łaścicca dreva da połymia. Chata haryć.

Žyta za chataj ahoń nakryvaje. I sad…
«Kosy i viły vastrycie!» — kryčyć treci brat.
Stali braty maje kosy i viły vastryć.
Vostrać i vostrać. A chata haryć i haryć.

Brat moj druhi, što maŭčaŭ, jak na kamieni kryž,
Kinuŭsia pamiž bratami i mnoju, pamiž
Złom i dabrom, cieraz Kijeŭ, Maskvu i Ardu,
Viodry schapiŭ i pabieh skroź ahoń pa vadu…

9

Pralataje apaleny viecier
Cieraz Kreva, Ašmiany, Smarhoń…
Maja chata staić va ŭsim śviecie —
Va ŭsim śviecie pałaje ahoń.

Jak ziamla hety śviet jašče nosić?
Jak tryvaje jahony ciažar?
Nie kascy pole žytniaje kosiać —
Pole žytniaje kosić pažar.

Kosić nieba małankami Boža,
I čytajucca znaki Jaho:
«Toj, chto vyžyvie, toj pieramoža!»

…Ale chto
pieramoža
kaho?

10

Sonca zhasaje — i ciemra ŭkryvaje Karpaty
Savanam čornym. Nad im — paminalnyja zorki.
Razam spačyli pad imi achviary i katy,
Pracham i popiełam stali i elfy, i orki.

Viečnaść nad imi tolki zdavałasia viečnaj,
Sšytaj kamietami, šlacham rassypanaj Mlečnym,
Niebam, jakoje ź biazdońnia ŭ biazdońnie płyvie…
Viečnaść
Sama
Nie žyvie.

Sens jaje stračany, nie razhadnaja meta —
I na pahorki Karpataŭ ź viaršyniaŭ Tybieta,
Potym tudy, dzie Sachara, i dzie Kałyma,
Chvalaj apošniaj ciače pierasochłaja Leta —
Viečnaści bolej niama.

1-9.07.2022

Kamientary2

  • Achranieušy
    12.07.2022
    Skazana ž było, mir - heta vajna. Atrymajcie
  • Maksim Dizajnier
    13.07.2022
    Biełaruś, kotoroj niama užie 22 hod

Ciapier čytajuć

Były pamočnik Łukašenki Ihar Bryło pryznaŭ, što nabraŭ chabaraŭ na $2 miljony10

Były pamočnik Łukašenki Ihar Bryło pryznaŭ, što nabraŭ chabaraŭ na $2 miljony

Usie naviny →
Usie naviny

U Krymie ŭpieršyniu źniščany dva rasijskija samaloty-amfibii Bie-12 — HUR

Ministr abarony Izraila: Paleścinskaj dziaržavy nikoli nie budzie10

«Nie možam trapić u Biełaruś». Utvaryłasia čarha na łatvijskaj miažy, aŭtobusy stajać ź viečara4

Na vajnie zahinuŭ polski palicejski, jaki vajavaŭ na baku Rasii5

«Ty sieła ŭ turmu i nie padumała pra mianie». Łarysa Ščyrakova pra pačućcio viny pierad synam4

Kiraŭnik BRSM staŭ hałoŭnym ideołaham Minska4

Budaŭnictva mietro ŭ Šabany paličyli niemetazhodnym?

Stali viadomyja novyja detali ŭ maštabnaj spravie arhanizataraŭ kancertaŭ5

Pašyreńnie mietro, znos staroj zabudovy. Padviali vyniki abmierkavańnia novaj redakcyi hienpłana Minska1

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Były pamočnik Łukašenki Ihar Bryło pryznaŭ, što nabraŭ chabaraŭ na $2 miljony10

Były pamočnik Łukašenki Ihar Bryło pryznaŭ, što nabraŭ chabaraŭ na $2 miljony

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić