Biełaruś uciahnuć u vajnu možna tolki adnym sposabam: kali suprać krainy pačniecca ahresija. Ab hetym Alaksandr Łukašenka zajaviŭ siońnia na naradzie ab dziejnaści ŚMI, piša BiełTA.

Pavodle słoŭ Alaksandr Łukašenka, šmatlikija zajavy za miažoj ab tym, što Biełaruś nibyta dałučycca da bajavych dziejańniaŭ va Ukrainie, raspaŭsiudžvajucca nie prosta tak. «Takim čynam rychtujecca hramadskaje mierkavańnie, kab nas tudy ŭciahnuć», — rastłumačyŭ jon.
«A nas u vajnu možna ŭciahnuć tolki adnym sposabam: kali suprać pačniecca ahresija, kali suprać nas pačnuć vajavać. Tamu ja trymaju vucha vostra. Kali ja heta čytaju, ja vyklikaju vajskoŭcaŭ: «Dałažycie, što adbyvajecca na paŭnočnym zachadzie, što na zachadzie? Usio my bačym? Ci mabilizavali ci my ŭsio? Raźviedka jak pracuje?» — zajaviŭ Łukašenka.
Ciapier čytajuć
«Ludzi, budźcie pilnyja! U takoj situacyi moža apynucca kožny žychar ES!» Hramadzianin Litvy, asudžany ŭ Biełarusi da 13 hadoŭ za «špijanaž», pieradaŭ list z kałonii

«Ludzi, budźcie pilnyja! U takoj situacyi moža apynucca kožny žychar ES!» Hramadzianin Litvy, asudžany ŭ Biełarusi da 13 hadoŭ za «špijanaž», pieradaŭ list z kałonii
«Niezaležnaść nie padaje ź nieba i nie dajecca nazaŭsiody. Jaje treba abaraniać». Cichanoŭskaja vystupiła z zajavaj da 35-hodździa pryniaćcia Dekłaracyi ab suvierenitecie

Kamientary