Žančyna pamyłkova pieraviała hrošy na čužy rachunak — kab ich viarnuć, joj daviałosia źviartacca ŭ sud
U krasaviku žycharka Navapołacka pamyłkova pieraviała sa svajho rachunku 350 rubloŭ na kartu klijenta inšaha banka. Kali jana heta zrazumieła, to źviarnułasia ŭ svoj bank z zajavaj ab viartańni hrošaj, pišuć «Minsk-naviny».
Supracoŭniki banka, u svaju čarhu, nakiravali paviedamleńnie kaleham ź inšaha banka z prośbaj paviedamić atrymalniku hrošaj pra situacyju, jakaja skłałasia, i prapanavać jamu dobraachvotna viarnuć sumu.
Paviedamleńnie banka było nakiravana na adras, paznačany im pry zaklučeńni damovy bankaŭskaha absłuhoŭvańnia. Adnak, jak vyśvietliłasia paźniej, žančyna, jakaja atrymała hrošy, žyła ŭ inšym miescy i nie paviedamiła banku pra źmienu adrasa, tamu karespandencyja z prapanovaj ab dobraachvotnym viartańni sumy viarnułasia.
Praz čatyry miesiacy žycharka Navapołacka źviarnułasia ŭ sud Maskoŭskaha rajona Minska z pazovam da banka atrymalnika pamyłkovaha hrašovaha pieravodu. U zajavie jana prasiła vyznačyć asobu, jakaja niezakonna atrymała jaje hrošy, i ažyćciavić zamienu adkazčyka z banka na faktyčnaha atrymalnika hrošaj.
Sud ustanaviŭ atrymalnika hrošaj i zrabiŭ zamienu adkazčyka z banka na hramadzianku, jakaja atrymała hrošy. Jana pryznała patrabavańni.
Žančyna ličyła, što 350 rubloŭ joj pieravioŭ chtości sa znajomych. U toj ža čas, pakolki sprečka ŭźnikła z pryčyny pamyłki pazoŭščycy, adkazčyca nie pahadziłasia z uskładańniem na jaje sudovych vydatkaŭ pa spravie.
Sud vynies rašeńnie ab zadavalnieńni patrabavańniaŭ pazoŭnicy i spahnańni z adkazčycy 350 rubloŭ. Taksama sud spahnaŭ ź jaje na karyść pazoŭnicy sudovyja vydatki pa apłacie pošliny — 84 rubli, a taksama vydatki na jurydyčnuju dapamohu 100 rubloŭ.
Ciapier čytajuć
Pra Miełkaziorava ŭ jaho apošni dzień: «Było adčuvańnie, što jon stomleny, brakuje enierhii, rysy tvaru byli zapałyja»1
Kamientary