Biełarus niekalki razoŭ paśpiachova pryjazdžaŭ z Polščy na radzimu. A ŭ apošni raz nie zmoh vyjechać praz palityčnuju kryminałku

Zhadvajučy toje, što adbyłosia, Aleh nie moža strymać emocyj.

— Viedajecie, mianie ž vyklikali ŭ RUUS za pratesty jašče ŭ 2021 hodzie. U mianie va «Ukantakcie» było šmat repostaŭ — asabliva mnie padabaŭsia «Čaj z malinavym vareńniem», — a taksama zdymak z pratestaŭ. Patelefanavali subotnim viečaram, skazali pryjechać u RUUS. Ja adkazaŭ, što biez pozvy nikudy nie pajedu. Ale ž milicyjanier tolki paśmichnuŭsia: «Kali nie pryjdzieš, my sami pryjedziem. I tady ty dakładna siadzieš».

Aleh kaža, što tady jamu pahražała tolki administratyŭka. Jon pakajaŭsia ŭ RUUS, piśmova paabiacaŭ bolš nikoli nie ŭdzielničać u mitynhach.

— Milicyjanier papiaredziŭ: «U paniadziełak možam ciabie zabrać». Ale ŭ paniadziełak nichto mianie nie zabraŭ. A tydni praz try pryjšła papierka, što administracyjnuju spravu spynili, bo dokazaŭ niama. Ja padumaŭ, što, moža, represii spyniajucca, heta finiš.

U listapadzie 2023 hoda mužčyna pajechaŭ pracavać u Polšču. Z taho času jon niekalki razoŭ byŭ pryjazdžaŭšy ŭ Biełaruś. Na pytańnie, ci nie bajaŭsia jon takich vandrovak, Aleh pryznajecca:

— Kaniečnie, ja čytaju naviny ŭ niezaležnych ŚMI. Viedaŭ ja i pra zatrymańni na miažy, i pra toje, što časam čałavieka puskajuć u krainu, a potym u chutkim časie zatrymlivajuć. Ja trymaŭ u hałavie, što takoje mahčyma! Spačatku — jak luby biełarus — chryściŭsia pierad tym, jak pierasiekčy miažu.

Ale ž potym dadaje: paśla pieršych paśpiachovych pajezdak jon rassłabiŭsia. Tym bolš biełaruskija pamiežniki nikoli nie źviartali na jaho asablivaj uvahi — na hutarki nie vyklikali, pahladzieć telefon nie prasili.

— Nu ja i padumaŭ: moža jany bačać, što ja nieaktyŭny, nidzie ničoha nie łajkaju, nie pišu.

U hety raz Aleh pajechaŭ u Biełaruś naprykancy sakavika, kab pavinšavać dačku z dniom naradžeńnia. Kaža, na miažy nijakich pytańniaŭ da jaho nie było.

U krasaviku mužčynie treba było viartacca na pracu ŭ Polšču. Ale ŭ hety raz spakojna pierasiekčy miažu nie atrymałasia.

Pavialičyć

— Pamiežniki skazali: «My nie bačym u sistemie čamu, ale tabie zabaronieny vyjezd ź Biełarusi. Jedź u mihracyju, vyśviatlaj pryčynu».

U toj samym dzień Aleh viarnuŭsia ŭ Minsk i paniośsia ŭ mihracyju.

— Tam usio było niejak doŭha. Zvyčajna jany chvilin praź piać vydajuć daviedku, u čym pryčyna zabarony na vyjezd. A tut ja čakaŭ chvilin dvaccać. Narešcie žančyna mnie vynosić dakumient, dzie napisana, što ja pryznany padazravanym pa kryminalnaj spravie. Jana skazała, što sprava palityčnaja. Kaža: «Kali ty nidzie nie ŭdzielničaŭ, dyk telefanuj u Śledčy kamitet». I typu ničoha nie budzie. «A voś kali ŭdzielničaŭ…» — i zamoŭkła.

Aleh pryznajecca, što ŭ hety momant jaho nakryła panika. Mužčyna chutka znajšoŭ advakata.

— Jon rastłumačyŭ, što ŭ najlepšym vypadku mnie pahražaje 2,5 hoda chatniaj chimii. A kali jość jašče kamientaryi (a ja ich sapraŭdy niekali pisaŭ davoli aktyŭna), dyk dakładna siadu. Advakat skazaŭ, što ciapier anałahičnych spraŭ šmat, tamu siłaviki raźbirajucca ź imi pastupova.

Potym Aleh patelefanavaŭ u Śledčy kamitet — tam paćvierdzili, što jon sapraŭdy fihurant kryminalnaj spravy.

— Pakul byŭ u Biełarusi, šuhaŭsia ad kožnaj mašyny. Čakaŭ, što pryjeduć, zahrabuć, zładziać maski-šou. Raźvitvaŭsia sa svabodaj.

Aleh razmaŭlaŭ ź siabrami, adzin ź jakich paraiŭ jamu nie čakać — bo ničoha dobraha dakładna nie budzie, — a źviarnucca pa dapamohu ŭ «Bajsoł».

— Mnie dapamahli. Ja vybiraŭsia ź Biełarusi amal što tydzień i prajšoŭ praz usie kruhi piekła. Dziakuj Bohu, ja ŭ Jeŭropie — i ŭ mianie jość budučynia. «Bajsoł» mnie žyćcio vyratavaŭ, a tak była b chana!

Pavialičyć

Ciapier mužčyna telefanuje znajomym biełarusam u Jeŭropie, kab papiaredzić: ničoha nie skončana, jeździć na radzimu nie biaśpiečna. Kaža, siarod jaho znajomych tych, chto ŭdzielničaŭ u pratestach, chapaje — ale nie ŭsie jany razumiejuć, što pomścić im režym moža navat praź piać hadoŭ.

• 9
• 1
• 2
• 34
• 0
• 6
• 9
• 0