Źjaviŭsia novy vid machlarstva. Telefanujuć ad imia sartavalnaha centra «Biełpošty»
Machlarstva ad imia «Biełpošty» — nie navinka, ale ŭ hetaj spravie, padajecca, źjaviŭsia novy sposab. Čytačcy Onliner.by patelefanavali nibyta z sartavalnaha centra, a dalej była schiema, jakaja hučała davoli pierakanaŭča.

Pavodle Haliny, joj pastupiŭ zvanok u Telegram, abanient byŭ padpisany jak BelPost, na avatarcy stajaŭ łahatyp «Biełpošty». Na tym kancy drotu žančyna skazała, što jana z sartavalnaha centra «Biełpošty».
Dalej adbyŭsia prykładna nastupny dyjałoh:
— Da nas viarnułasia zakaznoje piśmo na vaša imia, adpraŭlenaje Ministerstvam pa padatkach i zborach.
— Mnie nie prychodziła zakaznoje piśmo.
— Vidać, było niapravilna ŭkazana paštovaje adździaleńnie. Jakoje ŭ vas adździaleńnie?
(Čytačka nazyvaje adździaleńnie.)
— Značyć, my znoŭ vyšlem vam heta piśmo, užo ŭkažam pravilna vaša adździaleńnie. Ale atrymać piśmo vy zmožacie pa kodzie, jon pavinien ciapier pryjści vam. Atrymajecie kod?
Halina raskazała, što ŭ hety momant sapraŭdy atrymała niejki kod. Miarkuje, što jon byŭ adpraŭleny praz Telegram, bo ŭ telefonie jana potym nie znajšła hetaj SMS.
— Nazavicie mnie atrymany kod, tady vy zmožacie atrymać piśmo.
— Ale ž zakaznoje piśmo možna atrymać pa pašparcie, a nie pa kodzie.
(Surazmoŭca pakłała słuchaŭku).
Čytačka skazała, što adrazu zaŭvažyła ŭ hetaj schiemie padman: jana viedała, jak vyhladaje pracedura atrymańnia zakaznych piśmaŭ. Ale ludzi, nieznajomyja ź joj, mohuć nie adrazu zapadozryć niešta błahoje.
Ciapier čytajuć
Źnikły Anatol Kotaŭ byŭ partnioram samaha vysokapastaŭlenaha biełaruskaha raźviedčyka, jaki pierajechaŭ u Polšču. Tut moža być kluč da razhadki jaho źniknieńnia

Źnikły Anatol Kotaŭ byŭ partnioram samaha vysokapastaŭlenaha biełaruskaha raźviedčyka, jaki pierajechaŭ u Polšču. Tut moža być kluč da razhadki jaho źniknieńnia
«Z tatam vyrašyli: naśpieŭ čas vučycca pa-biełarusku». Žančyna raskazała, jak u 80-ja hady jeździła za 20 kiłamietraŭ ad Minska dziela adukacyi na rodnaj movie

Kamientary