«Ja pierakinuŭ dziaciej za bort». Jak zatanuŭ «Admirał Nachimaŭ», pry katastrofie jakoha zahinuli try biełarusy
Łajnier «Admirał Nachimaŭ» časta nazyvali savieckim «Tytanikam». Ale «Tytanik» tanuŭ amal try hadziny, a «Admirał Nachimaŭ» syšoŭ pad vadu ŭsiaho za vosiem chvilinaŭ. Heta stałasia najbujniejšym karablekrušeńniem u historyi paślavajennaha SSSR. U hadavinu trahiedyi «Biełsat» raspaviadaje, što adbyłosia 31 žniŭnia 1986 hoda, kali zahinuli 423 asoby, u tym liku try biełarusy.

Jak «Berlin» staŭsia «Admirałam Nachimavym»
Pasažyrski łajnier «Admirał Nachimaŭ» pačynaŭ žyćcio pad inšym imiem. U sakaviku 1925 hoda ŭ Niamieččynie jaho spuścili na vadu pad nazvaju «Berlin»: spačatku jon chadziŭ praz Atłantyku ŭ Ńju-Jork, zatym pracavaŭ na mižziemnamorskich kruizach. Z pačatkam Druhoj suśvietnaj vajny łajnier pieraabstalavali ŭ špitalny karabiel. U studzieni 1945-ha «Berlin» naparoŭsia na miny la ŭźbiarežža Bałtyki i zatanuŭ na nievialikaj hłybini.
Pracy dla jaho ŭzdymu pačalisia ŭ 1946 hodzie, ale ŭ navahodniuju noč 1947-ha, kali korpus vyvieli da pavierchni, spracavała niamieckaje minavańnie — prahrymieŭ vybuch, i karabiel iznoŭ pajšoŭ na dno. Z druhoj sproby jaho ŭsio ž udałosia padniać, łajnier adpravili na ramont va ŭschodniuju Hiermaniju.
Parachod pieradali SSSR u lik reparacyj i pierajmienavali ŭ honar rasijskaha fłatavodca — «Admirał Nachimaŭ». Prymacavali da Čarnamorskaha marskoha parachodstva.
Łajnier «Admirał Nachimaŭ» staŭsia simvałam raskošy: leśvicy z bronzavymi poručniami, dyvanovyja pałuby, muzyčny sałon, restarany, biblijateka, adkryty basiejn. Karabiel paśpieŭ uziać udzieł i ŭ «vialikaj historyi» — u pieryjad Karybskaha kryzisu pieravoziŭ savieckich vajskoŭcaŭ na Kubu, paźniej ździajśniaŭ rejsy z delehacyjami. Z časam stała jasna: karabiel fizična stamiŭsia i maralna sastareŭ. Dalokija linii źmianili karotkija čarnamorskija kruizy, a śpisańnie vyznačali ŭžo na vosień 1986‑ha.

«Adzin dzień — adzin horad»: saviecki «all inclusive»
Kruiz na savieckim łajniery — heta była mara, dastupnaja nie kožnamu. Tydniovaja pucioŭka na Krymska-Kaŭkazskaj linii kaštavała 28—150 rubloŭ (u zaležnaści ad kłasu kajuty), ale trapić na «Admirał Nachimaŭ» moh daloka nie kožny žychar SSSR.
Hrašyma sprava nie abmiažoŭvałasia. Bolšaja častka miescaŭ raźmiarkoŭvałasia praz prafsajuzy i pradpryjemstvy: pucioŭki išli «udarnikam», vieteranam, pieradavikam vytvorčaści, kalektyvam bujnych zavodaŭ i ŭstanovaŭ. Častku kvitkoŭ zahadzia vykuplali arhanizavanyja hrupy ad pradpryjemstvaŭ i kamsamolskich kamitetaŭ, i tolki reštki traplali ŭ volny prodaž u kurortnyja kasy — tam za imi vystrojvalisia čerhi i viali śpisy. Deficyt niepaźbiežna sparadžaŭ błat: čaściej za ŭsio na «Admirał Nachimaŭ» traplali praz znajomstva abo prafkam.

U abmien pasažyru abiacali redki dla SSSR uzrovień servisu «adzin dzień — adzin horad», kancerty, kino, dyskateki, basiejn na soncapioku i «inturystaŭski» asartymient u barach. Heta było aktualna, uličvajučy suchi zakon u tyja hady.
«Tak, idzicie». Vyraz, paśla jakoha ŭsio pajšło nie tak
Uviečary 31 žniŭnia 1986 hoda łajnier byŭ u Novarasijsku. Na borcie — 1234 asoby: pasažyry i čalcy ekipažu. A 22:00 «Nachimaŭ» pavinien byŭ vyjści da Sočy, ale trochi spaźniŭsia: na borcie čakali «vysokaha hościa» — načalnika UKDB pa Adeskaj vobłaści, hienierał-majora Alaksieja Krykunova ź siamjoju.

Na vierchnich pałubach — kancert i dyskateka, u kinazale pačynajecca «Ja lubiŭ vas bolš za žyćcio», u restaranach — poźnija viačery, častka publiki adznačaje Dzień šachciora i «ŭšanoŭvaje vieteranaŭ». Mnohija dzieci ŭžo spali ŭ kajutach.
U hety ž čas z boku ŭvachodu ŭ Cemieskuju buchtu išoŭ bałkier [śpiecyjalizavanaje sudna dla pieravozu hruzaŭ nasypam. — Zaŭv. «Biełsatu»] «Piotr Vasioŭ» z hruzam kanadskaha jačmieniu. Kapitanu «Admirała Nachimava» Vadzimu Markavu dałažyli, što napieradzie treba budzie pravieści razychodžańnie z suchahruzam, što idzie z boku Basforu. Pavodle pravił, sastupać pavinien byŭ pasažyrski parachod, adnak kapitan «Piatra Vasiova» Viktar Tkačenka praz radyjo zapeŭniŭ, što prapuścić łajnier.
— Vy možacie nas prapuścić?..
— Idzicie!
— My možam iści tym ža kursam?..
— Tak, možacie iści.
— Vy prapuścicie nas?
— Tak, idzicie.
Z hetaha momantu pačaŭsia łancužok fatalnych pamyłak, što pryvioŭ da katastrofy.
«Kamanda nazad» spaźniłasia: taran «Admirała Nachimava»
Pierakanaŭšysia, što razychodžańnie z bałkieram idzie «pavodle płanu», kapitan «Admirała Nachimava» Markaŭ pieradaŭ kiravańnie druhomu pamočniku Alaksandru Čudnoŭskamu i spuściŭsia ŭ kajutu: na mastku zastalisia Čudnoŭski, styrnavy i vachtavy naziralnik. Na «Piatry Vasiovie» kapitan Viktar Tkačenka vioŭ sudna, hałoŭnym čynam naležačy na SARP [kompleks, jaki pavodle radyjołakatara raźličvaje mierkavanyja kursy i kropki najmienšaha zbližeńnia metaŭ. — Zaŭv. «Biełsata»), budučy ŭpeŭnieny, što atrymajecca «pryhožaje» i biaśpiečnaje razychodžańnie na małoj dystancyi. Papiaredžańnie treciaha pamočnika Piatra Zubiuka pra niaźmienny pielenh — vidavočnaja prykmieta niebiaśpiečnaha zbližeńnia — naležnaj reakcyi adrazu nie vyklikała.

«Kazali, što jon lichač i prafiesijanał nievialiki. Choć u jaho dla śmiechu było napisana ŭ charaktarystycy «ŭmieła manieŭruje ŭ pratokach i vuzkaściach»», — apaviadaŭ pra Viktara Tkačenku były kapitan-nastaŭnik słužby biaśpieki marapłaŭstva Čarnamorskaha marskoha parachodstva Vadzim Dziemčankaŭ.
Čudnoŭski trymaŭ ahni bałkiera ŭ binokl, zapytaŭ pielenh u styrnavoha i, atrymaŭšy paćvierdžańnie zbližeńnia, vyjšaŭ u efir: na «Vasiovie» jaho znoŭ zapeŭnili, što pasažyrski parachod prapuściać, kali jon praciahnie raniejšy kurs. Uśviadomiŭšy, što dystancyja imkliva rastaje, Čudnoŭski, nie vyklikaŭšy nieadkładna Markava, pačaŭ advodzić łajnier i zapatrabavaŭ ad «Vasiova» nieadkładna źnižać chadu i zdać nazad.
Tkačenka narešcie advioŭ pohlad ad indykataraŭ SARP i daŭ kamandy na pamianšeńnie chady, prypynak i reviers, ale času ŭžo nie zastavałasia: iniercyja ciažkaha bałkiera źviała manieŭr na ništo.

A 23:12 «Piotr Vasioŭ» bulbam — vypukłaju častkaju nosa — udaryŭ u pravy bort «Admirała Nachimava», prarezaŭšy ašaloŭku i pakinuŭšy praboinu pamieram 84 m².
Vosiem chvilinaŭ da dna
Vada imhnienna pajšła praz praboinu i adkrytyja iluminatary na nižnich pałubach. «Admirał Nachimaŭ» chutka loh na pravy bort, nieŭzabavie zhasła śviatło. Vučebnaj tryvohi pierad vychadam kruizu nie pravodzili — pačałasia panika.
Spuścić paśpieli tolki adnu šlupku, nadzimanych płytoŭ akazałasia mała. Kala 23:14 miechanik zapuściŭ avaryjny hienieratar — avaryjnaje aśviatleńnie prapracavała pryblizna dźvie chviliny. Kapitan Markaŭ, viarnuŭšysia na mastok, nie paśpieŭ zarhanizavać apaviaščeńnia praz radyjo i adpraviŭ matrosaŭ ahledzieć paškodžańni; da 23:16 nachił dasiahaŭ 40—45°. Tady Markaŭ zapytaŭ u «Piatra Vasieva»: «Spuskajcie ŭsie najaŭnyja ŭ vas šlupki i płyty!»
Suchahruz zastaŭsia na płavie, viarnuŭsia da miesca sutyknieńnia i pačaŭ skidać kamizelki, koły, liny i štormtrapy, ale padniacca pa ich zdoleŭ niašmat chto — usiaho na borcie «Piatra Vasiova» ŭratavali 37 čałaviek.

«Lena kinułasia da Dzianisa. Ja im zahadaŭ stajać za aharodžami, a sam paśpiašaŭsia na dapamohu chłopcam. Na mianie niešta ŭpała, źbiła z noh. Ja padniaŭsia. Udałosia skinuć jašče čatyry płociki. Jany paddavalisia ź ciažkaściu. Ich tut ža adbivała da karmy, tam była vialikaja kolkaść ludziej. Žonka trymałasia za lejer, jaje achapiŭ žach… Ja kinuŭ dzicia ŭ tolki što spuščany płocik, ale jaho tut ža prycisnuła šlupkaju sudna, jakoje sychodziła ŭ vadu…» — apaviadaŭ elektryk «Admirała Nachimava» Alaksandr Dalinski, jaki ŭziaŭ u hety rejs z dazvołu kamandavańnia sudna žonku Alenu i 4-hadovaha syna Dzianisa. Jany aboje zahinuli.
Na «Nachimavie» ŭ ciemry ludzi kidalisia pa kalidorach: chtości skakaŭ za bort, chtości skočvaŭsia pa levym borcie ŭ plamach mazutu, šmat chto rvaŭsia ŭ kajuty za dziećmi.
«Ja pabieh pa kalidory i kryčaŭ: «Ludzi, vybiahajcie! Avaryja». Dźviery našaj kajuty zaklinavała. Ja vybiŭ nahami vientylacyjnuju kraty ŭnizie dźviarej, ź ciažkaściu zalez u kajutu. Tam namacaŭ maleńkuju Łaŭru, prašturchnuŭ jaje ŭ kalidor, potym dapamoh vybracca Anžele. Sam palez śledam, pastaviŭšy dziaciej na nohi. Potym ja ŭspomniŭ, što ŭ kajucie jość ratavalnyja kamizelki. Iznoŭ prabraŭsia tudy… I my pabiehli da vychadu. Karabiel užo kłaŭsia nabok. Nachił byŭ hradusaŭ 45. Ja paŭtaraŭ dziaŭčatkam: «Trymajciesia! Trymajciesia!»
Sudna tanuła vielmi chutka. Ja pierakinuŭ dziaciej za bort, mocna trymajučy ich rukami. Potym karabiel niejak vielmi chutka, amal imhnienna akunuŭsia ŭ vadu. Strumień pavietra vyšturchnuŭ mianie, udaryŭ hałavoj ab vierchniuju pałubu. U hety čas Anžełu vyrvała z ruk, i z Łaŭraj ja pajšoŭ pad vadu. Ačuŭšysia, za mietry čatyry ad siabie ŭbačyŭ Łaŭru. Da jaje padpłyŭ chłopiec, skazaŭ, što dapamoža. Pobač byŭ nadzimany ratavalny płyt. Z chłopcam my ŭciahnuli Łaŭru tudy. Ale sam ja nie zalez na płyt, a ŭbačyŭšy žančynu, jakaja tonie, papłyŭ da jaje. Padciahnuŭ za płyt. Zabraŭšysia, jana źniała ź siabie sukienku, achinuła Łaŭru i pasadziła z saboju, hrejučy ciapłom svajho cieła. Potym ja ŭbačyŭ dziaŭčynku, jakaja płyła da płyta. Ja jaje ŭžo viedaŭ. Heta była Aksana Niemina z Kiravahradu. Ja padšturchnuŭ kavałak doški, a potym dapamoh zabracca na płyt. Urešcie da nas trapiła jašče babulka. Usiaho nas było čałaviek vosiem», — uspaminaŭ pasažyr łajniera Viktar Habryljanc.
Druhi pamočnik Alaksandr Čudnoŭski, uśviadomiŭšy, što adbyłosia, zamknuŭsia ŭ svajoj kajucie i patanuŭ. Ściuardesy Taćciana Fiodarava i Viera Fiedarčuk da apošnich chvilinaŭ razdavali i apranali na ludziej kamizelki, adčyniali kajuty — abiedźvie zahinuli. Markava vykinuła za bort, jon acaleŭ.
Praz vosiem chvilinaŭ paśla sutyknieńnia, a 23:20, parachod syšoŭ pad vadu, prajšoŭšy pa iniercyi kala 900 mietraŭ.
«Raźviarnułasia toje sudna, jakoje nas udaryła. Kala jaho było šmat płytoŭ ź ludźmi. Jano pabiła hetyja płyty, papierakulvała ŭsio… Šrubaju pasiekła šmat achviaraŭ u vadzie — kala nas płavali ruki, nohi…» — apaviadała pra toje, što adbyvałasia paśla avaryi łajniera Raisa Firsava, jakaja pracavała kucharkaju na «Admirale Nachimavie».
Ratavalnaja apieracyja i pošukavyja pracy
Pieršym da miesca katastrofy padyšoŭ łocmanski katar ŁK-90, jon padbiraŭ ludziej jašče da masavaha padychodu sudnaŭ.
«Tam usio — uvieś chłam, usio płavała, mazut… I ludzi ŭ hetym chłamie. U asnoŭnym u hety momant było bolš zahinułych, pakul ich mora nie adniesła, čymsia žyvych. Pačali padymać ludziej na bort. Zachapilisia. Nikoha bolš nie było, akramia nas. Chto padymaŭsia na bort sam, kaho my vyciahvali… Hladzim, my pačynajem chilicca na pravy bort. Ja kapitanu-miechaniku kažu: «Vicia, jašče 10—15 chvilin — i nas pierakulić… Ludzi pierakulać nas, zatopiać, bolš nie pratrymajemsia!»» — uspaminaŭ łocman ŁK-90 Michaił Karpaŭ.
Kapitan Novarasijskaha portu zahadaŭ usim płaŭsrodkam kiravacca ŭ rajon katastrofy: u apieracyi brali ŭdzieł 64 sudny — buksiry, rejdavyja i pamiežnyja katary, «kamiety» na padvodnych kryłach. Na dośvitku padklučylisia 7 viertalotaŭ i samaloty. Apošniaha acalełaha padniali z vady praz 15 hadzinaŭ. Usiaho ŭdałosia ŭratavać bolš za 800 čałaviek.

Na bierazie zarhanizavali impravizavanyja punkty abahravańnia, razdačy adzieńnia i haračaha pitva.
«Uvieś pryčał byŭ akružany ludźmi va ŭniformie. Nas adviali ŭ adnu z załaŭ marskoha portu, dzie ŭžo byli niekalki hrupaŭ uratavanych. Ludzi byli ŭ takim vyhladzie, u jakim ich zaśpieła avaryja — u spartovych kaściumach, majkach i majtkach, viačernich uborach, usie pieramazanyja mazutam i farbaju. Chtości siadzieŭ z šyroka adkrytymi vačyma ŭ stuparnym stanie, chtości rydaŭ pa źnikłych rodnych, inšyja nie chavali radaści, što zastalisia žyvyja. Adzin z aŭtobusaŭ advioz našuju hrupu ŭ hatel «Čarnamorski». Paśla pasialeńnia ja namacała ŭ kišeni nasoŭku i niekalki manietaŭ, 80 kapiejek. Heta byli ŭsie rečy, jakija zastalisia ŭ nas paśla katastrofy…» — apaviadała pasažyrka «Admirała Nachimava» Marta Bartaš.
Ranicaj usich paciarpiełych u hateli dapytvaŭ śledčy, jaki papiaredziŭ, što pra karablekrušeńnie pakul nikomu kazać nielha.
Pieršyja karotkija paviedamleńni pra katastrofu «Admirała Nachimava» ŭ savieckich hazietach źjavilisia tolki 2 vieraśnia.

Cieły zahinułych zvozili na 15-y pryčał, dzie tryvała apaznańnie. Pošukavyja pracy na miescy katastrofy łajniera vialisia da 19 vieraśnia. Ale paśla hibieli dvuch vadałazaŭ byli spynienyja.

«Niekatoryja vadałazy, jakija spuścilisia da «Nachimava» na dnie, pazbavilisia rozumu: takuju žachlivuju karcinu vytrymaje daloka nie kožny, — apaviadaŭ starejšy mičman u adstaŭcy Michaił Alejnik. — Asabista ja dasiul uzdryhvaju pry adnym tolki ŭspaminie: trupy, uźniatyja ź biezdani na viaroŭkach, kahałam… niachitra, što mnohija našyja chłopcy paśla nachimaŭskaj apieracyi admovilisia ad svajoj śpiecyjalnaści i bolš nikoli nie spuskalisia pad vadu».

Rodnyja patrabavali najvyšejšaj miery — kapitanam prysudzili 15 hadoŭ źniavoleńnia
Rasśledavała pryčyny katastrofy ŭradavaja kamisija na čale ź pieršym namieśnikam staršyni Savietu Ministraŭ SSSR Hiejdaram Alijevym. Vyłučalisia roznyja viersii trahiedyi: dyviersija, čałaviečy faktar, prysutnaść treciaha sudna. Dachodziła i da adkryta kanśpirałahičnych — naprykład, što metaju katastrofy było zabojstva vysokapastaŭlenaha supracoŭnika KDB Alaksieja Krykunova abo vykarystańnie mikrachvalevaj zbroi.
U vyniku śledstva kvalifikavała trahiedyju jak vynik čałaviečych pamyłak i parušeńniaŭ praviłaŭ razychodžańni.

Pavodle kamisii, kapitan suchahruzu «Piotr Vasioŭ» Tkačenka «dapuściŭ praźmierna niebiaśpiečnaje zbližeńnie karabloŭ, zaniadbaŭ danymi vizualnych nazirańniaŭ vachty na mastku i zvaroty da jaho vachtavoha pamočnika parachodu «Admirał Nachimaŭ», nie vykanaŭ svaich zapeŭnivańniaŭ sastupić darohu, vypuściŭ čas dla ažyćciaŭleńnia manieŭru dla biaśpiečnaha razychodžańnia sudoŭ, prajaviŭ nieapraŭdanuju samanadziejnaść i niadbajnaść u kiravańni sudnam». Kapitan parachoda «Admirał Nachimaŭ» Markaŭ «va ŭmovach zbližeńnia ź inšym sudnam, nie ŭzhadniŭšy asabista z kapitanam suchahruzu paradku razychodžańnia, zaŭčasna pakinuŭ mastok. Nie prakantralavaŭ dziejańniaŭ vachtavaha pamočnika pry zbližeńni i razychodžańni sudoŭ. Prajaviŭ samazaspakojenaść i abyjakavaść da padziejaŭ na mastku».

Rodnyja zahinułych patrabavali rasstrełu, ale śledstva kvalifikavała dziejańni kapitanaŭ pavodle art. 85 KK RSFSR («Parušeńnie praviłaŭ biaśpieki ruchu i ekspłuatacyi transpartu»).
U sakaviku 1987-ha ŭ Adesie kapitanam Viktaru Tkačenku i Vadzimu Markavu prysudzili 15 hadoŭ pazbaŭleńnia voli kožnamu. Paśla raspadu SSSR ich pamiłavali. Tkačenka emihravaŭ u Izrail, źmianiŭ proźvišča i ŭ 2003‑m zahinuŭ u katastrofie jachty. Markaŭ pracavaŭ kapitanam-nastaŭnikam, pamior u Adesie ŭ 2007-m.
Achviary i pamiać
Na borcie «Admirała Nachimava» byli 1234 asoby. Ź ich zahinuli 423 (359 pasažyraŭ i 64 čalcy ekipažu), u tym liku troje biełarusaŭ — 25-hadovy pasažyr Siarhiej Pietraviec i dva čalcy ekipažu. U korpusie patanułaha łajniera zastalisia 65 asobaŭ — ich nie zdoleli padniać.
Karabiel spačyvaje na hłybini kala 47 mietraŭ. Hety rajon aficyjna abvieščany miescam pachavańnia: dzieić režym achovy — zabaronienyja pastanoŭka na jakar, padvodnyja pracy i luboje ŭmiašańnie.

Štohod 31 žniŭnia ŭ Kabardzincy i na rejdzie Cemieskaj buchty prachodziać žałobnyja cyrymonii: da miesca hibieli vychodziać katary sa svajakami, na vadu apuskajuć vianki.
Materyjały spravy katastrofy «Admirała Nachimava» dasiul zasakrečanyja.
-
«Z tatam vyrašyli: naśpieŭ čas vučycca pa-biełarusku». Žančyna raskazała, jak u 80-ja hady jeździła za 20 kiłamietraŭ ad Minska dziela adukacyi na rodnaj movie
-
Z raskošnym katafałkam i žałobnaj pracesijaj. Kaho ź biełarusaŭ chavali ŭ Vilni z najbolšaj pompaj?
-
Vulicy Vilenskija: čamu ich nie było na Paleśsi i Padźvińni, ale byli pad Oršaj?
Ciapier čytajuć
«Z tatam vyrašyli: naśpieŭ čas vučycca pa-biełarusku». Žančyna raskazała, jak u 80-ja hady jeździła za 20 kiłamietraŭ ad Minska dziela adukacyi na rodnaj movie

Kamientary