Pachavali ŭ zakrytaj trunie. 60-hadovy mužčyna pamior u Šumilinie
Ilustracyjnaje fota Nadziei Bužan
Pra vypadak zaražeńnia karanavirusam u Šumilinskim rajonie stała viadoma 3 krasavika, piša «Radyjo Svaboda».
Syn zachvarełaha Juryja Mahiera Andrej paviedamiŭ «Svabodzie», što jaho baćka pamior 10 krasavika. Pachavańnie adbyłosia 11 krasavika, chavali Juryja ŭ zakrytaj trunie.
«Jak baćka moh zarazicca, ja nia viedaju, — raskazvaje syn pamierłaha. — Jon mieŭ chvoryja nyrki. I jaho ź miascovaha špitala vazili ŭ Viciebsk na dyjaliz, na medycynskim aŭtamabili. Razam ź im vazili analizy (chvorych na karanavirus. — RS) u Viciebsk. Baćka asabliva nikudy nie vychodziŭ z domu, jon mieŭ invalidnaść».
Andrej raskazvaje, što z baćkam bačyŭsia apošni raz 14 sakavika. Jašče ŭ kancy sakavika Jury Mahier adčuvaŭ siabie narmalna.
«Baćka niečym na dačy zajmaŭsia, pracavaŭ, a ŭviečary vysokaja temperatura, i jaho adrazu zabrali, zrabili analiz, — praciahvaje Andrej. — Analiz u maci taksama stanoŭčy, jana ciapier u špitali ŭ Šumilinie. Jaje adrazu ŭ Obal vazili, potym u Haradok. U vyniku nazad u Šumilina viarnuli. Mianie tady nie było tut, ja źjaždžaŭ u Rasieju. Kali baćka byŭ u špitali, my razmaŭlali pa vajbery. Jon taki čałaviek, jaki zaŭsiody havoryć, što ŭsio narmalna, što ŭsio dobra».
Juryju Mahieru było 60 hadoŭ. Namieśnica staršyni Šumilinskaha rajvykankama Iryna Šałachava, jakaja ŭvachodzić u miascovy štab baraćby z raspaŭsiudam epidemii, kamentavać pieršy vypadak śmierci ŭ Šumilinskim rajonie admoviłasia.
Kamientary