«Viza nie pryznačanaja dla turyzmu». Biełarusa departavali z Polščy za «niametavuju» pajezdku ŭ Čechiju

Pieršy raz prablem nie było

Pracoŭnuju vizu Alaksandr zrabiŭ praz pasiarednikaŭ — pa zaprašeńni firmy, ź jakoj jon nikoli nie supracoŭničaŭ.

«Heta ŭžo była druhaja maja viza, zroblenaja praz «pamahatataŭ». Pieršy raz ja taksama nie pracavaŭ. Prosta žyŭ u Polščy, časam jeździŭ u Jeŭropu. Mnie ni razu na vočy nie traplałasia infarmacyja, što ja nie mahu kudyści pajechać».

Hetym razam mužčyna vyrašyŭ naviedać Prahu. Vyjechaŭ z Varšavy aŭtobusam Ryha — Praha. Niedaloka ad miažy z Čechijaj u aŭtobus uvajšli polskija pamiežniki i stali praviarać dakumienty.

U Alaksandra paprasili pracoŭnuju damovu ci pracoŭnaje zaprašeńnie — ni taho, ni druhoha ŭ jaho z saboj nie akazałasia.

«Kali jany pajšli z maim pašpartam, ja paśpieŭ znajści zaprašeńnie ŭ telefonie, ale ŭžo było pozna. Mianie paprasili vyjści z aŭtobusa. Skazali: «Vy parušyli metu znachodžańnia. Viza nie pryznačanaja dla turyzmu».

Spytalisia, ci jość hrošy na zvarotny šlach

Biełarusu vydali niekalki dakumientaŭ, u tym liku rašeńnie ab prymusovym viartańni. Pa im Alaksandr abaviazany byŭ pakinuć Polšču na praciahu 30 dzion. Akramia taho, jamu zabaranili ŭjazdžać u krainy Šenhienskaj zony ciaham 6 miesiacaŭ.

Pavialičyć

Mužčyna kaža, što pamiežniki pavodzili siabie vietliva, spakojna patłumačyli, što praz paŭhoda jon zmoža viarnucca. Ale kali znoŭ budzie vykarystoŭvać vizu niametavym čynam, nastupny raz heta moža skončycca piacihadovaj zabaronaj na ŭjezd.

Akramia taho, supracoŭniki pahransłužby ŭdakładnili, ci jość u mužčyny srodki na zvarotny šlach. Kali b hrošaj nie akazałasia, jaho b departavali pad kanvojem. Ale Alaksandr zmoh viarnucca ŭ Biełaruś samastojna.

Ciapier jon nie viedaje, kali i jak zmoža znoŭ atrymać vizu:

«Ja škaduju, što za ŭvieś hety čas nie ŭładkavaŭsia na pracu. Možna było pačać praces atrymańnia karty pabytu — tady b mianie nie adpravili nazad. A tak — prosta žyŭ i dumaŭ, što ŭsio sydzie z ruk. Nie syšło».

Čamu tak adbyłosia

Nacyjanalnaja pracoŭnaja viza (typu D) vydajecca tolki z metaj vykanańnia pracy ŭ kankretnaha pracadaŭcy, nazvanaha ŭ zaprašeńni. Kali čałaviek zajazdžaje pa takoj vizie, ale nie pačynaje pracu i nie robić nijakich krokaŭ (naprykład, nie padaje dakumienty na DNŽ), heta rasceńvajecca jak parušeńnie mihracyjnaha zakanadaŭstva. Nastupstvy — anulavańnie vizy, departacyja i zabarona na ŭjezd u zonu Šenhien.

Pry vyjeździe z Polščy ŭ inšyja krainy Šenhienskaj zony polskija pamiežniki mohuć praviarać dakumienty. Pry adsutnaści paćvierdžanaj mety znachodžańnia mahčymaja departacyja, navat pry najaŭnaści vizy.

Što rabić, kab paźbiehnuć takich situacyj:

• uładkoŭvacca na pracu adrazu paśla ŭjezdu pa pracoŭnaj vizie;
• zaŭsiody mieć pry sabie kopiju zaprašeńnia abo pracoŭnaj damovy;
• pačynać praces atrymańnia DNŽ, kali płanujecie zastacca nadoŭha;
• nie vykarystoŭvać pracoŭnuju vizu dla turyzmu.

• 3
• 0
• 2
• 10
• 0
• 0
• 0
• 0