Hodnaść žančyny — jak i hodnaść luboha čałavieka — musić prajaŭlacca ŭ adekvatnaj reakcyi na niepryjemnaje i na sposab samaprezientacyi padčas niepryjemnaha, piša jon u siabie ŭ fejsbuku ŭ tekście, jaki mnohich abrazić.

Kali chłopčyku Stasiku było hadoŭ z 5-7, jon chadziŭ na pijanina i salfiedžya ŭ DK «Sukno».
Prablema była ŭ tym, što tam było nie tolki pijanina, ale i šmat inšych aktyŭnaściaŭ i mierapryjemstvaŭ.
I voś u adzin dzień u pryznačany čas chłopčyk Stasik uvarvaŭsia ŭ znajomy kabiniet, dzie jaho zvyčajna čakała nastaŭnica (na čyj vybitny biust Stasik adnojčy ŭpieršyniu ŭ žyćci zalip, a nastaŭnica zaŭvažyła i Stasik pačyrvanieŭ i nie zabyŭ hety soram da siońniašniaha dnia).
Dyk voś Stasik uvarvaŭsia, ale… Karaciej, niečakana ŭ DK «Sukno» vyrašyli pravieści čempijanat pa bodzibiłdynhu. I hrymiorku jany zładzili, suka, čamuści ŭ našym kabiniecie muzyki.
I tut trymajcie adnačasova ŭ hałavie dźvie rečy.
Pieršaje. Hrymiroŭka bodzibiłdaraŭ — heta kali ahramiennyja hołyja mužyki nacirajuć siabie niejkim, suka, hutalinam — kab reljef byŭ reljefnym.
Druhoje. Stasik na toj momant byŭ niedzie mietr rostam. Adpaviedna, kali jon uvarvaŭsia — to ubačyŭ nie rajal i nie nastaŭnicu na vintavym kreśle. A ubačyŭ jon, jak vysoka nad stasikavaj hałavoju, jak mietranom, raskačvajecca ahrrrromny taki ch*r pamiž dźviuch taŭściennych noh.
Stasik, naturalna, u poŭnym ach*i vypaŭz z kabinieta, a ciapier vyrašyŭ pryznacca vam, što zabyć ch*r kulturysta jon zdoleŭ jašče ŭ mienšaj stupieni, čym cycki vykładčycy. Ale Stasik hatovy paklaścisia, što jaho nie traŭmaavli ani fitnes-členy, ani muzyčnaje dekalte.
Tamu voś što.
Ja nie liču, što epistalarnyja ch*i — heta vielmi zdorava. Ja liču, što šluć takija fotki jak minimum ludzi z adsutnaściu hustu. Chacieŭ napisać «kałhaśniki», ale kałhaśniki, peŭna, jak raz nie šluć. Dla ich ch*j — instrumient. Jany nie dasyłajuć babam fotki kasiłak, fotki siarpoŭ i fotki ch**ŭ. Ja tak dumaju.
Słać ch*i — tupa.
Słać ch*i — tupa.
Tupa.
I pošła.
Ok?
Ale kali ja čytaju jak babi śviet niezvarotna źmianiŭsia paśla takoj fotki, ja dumaju, što heta taksama pošła i tupa. Bo śviet nie mianiajecca ad taho, što vy i tak sabie cudoŭna ujaŭlajecie ŭ detalach.
Pa vulicach vašych haradoŭ, darahija dzievački, chodziać tysiačy ludziej vielmi purytanskich pohladaŭ. I im nievynosna nazirać vašy paŭadkrytyja sraki, pupki, pančochi, cycy navyvarat i mnohaje inšaje. Vam nie naplavać? Naplavać. Mnie, kali što, taksama.
Ja b vielmi chacieŭ, kab zmahary za žanočyja pravy prosta pierastali spryjać raźvićciu psichozaŭ i nazyvali rečy pravilnymi słovami i pravilnymi imionami.
Kali vam skinuli fotku ch*ra — nie, heta nie toje samaje, što vas zhvałcili. Pierastanć narešcie usio nazyvać «hitleram». Nie ŭsio — hitler, i nie ŭsio «mianie zhvałcili».
Kali vam pakazvaje pisańku mužyk u ciomnym zavułku — heta moža napužać, bo naŭprost źviazana sa stracham adčuć pisańku ŭnutry siabie. A kali vam šluć fotku — to jana ŭnutry vas moža apynucca tolki razam z telefonam.
Nie sujcie ŭnutr siabie telefon. Zabańcie čuvaka. Ci apubličcie hetyja fotki i napišycie «baran!»
Ale nie treba lić ślozy i demanstravać, što vy nie narmalnyja darosłyja ludzi z darosłaj psichikaj, a niejkija zapužanyja niahiehłyja dadatki da nienavisnaha vam «mužčynskaha śvietu».
Honar žančyny pavinien (ja tak dumaju) prajaŭlacca nie tolki ŭ jaje zmahańni za roŭnuju zapłatu šlacham skarhaŭ načalstvu.
Hodnaść žančyny — jak i hodnaść luboha čałavieka — musić prajaŭlacca ŭ adekvatnaj reakcyi na niepryjemnaje i na sposab samaprezientacyi padčas niepryjemnaha.
Kali vaša pazicyja — biaskoncaje šmyhańnie nosam i załamvańnie ruk, to nijakaj «roŭnaści vašaj mary» vy nikoli nie zdabudziecie. Nivodny čałaviek ničoha šmyhańniem nosam nie damohsia.
Vy adčuvajecie siabie biezdapamožna? Ok. Ja taksama. Žyvu nie tak jak ja chaču, nie tam, dzie chaču. Nie chaču, kab była vajna, nie chaču kab nie moh bačyć baćkoŭ, kali mnie spatrebicca.
Hatovy atrymać na svoj mabilny ŭsie samyja tonkija i kryvyja ch*i płaniety za mahčymaść narešcie dačakacca, kali sapraŭdny a nie prydumany pi****c narešcie skončycca.
«U nas tatalnaje padzieńnie». Pradstaŭnica dyrektarata Bysol prakamientavała skandał sa Stryžakom
Andreja Stryžaka časova adchilili ad kiravańnia «Bajsołam»
Abjadnany pierachodny kabiniet vykazaŭsia adnosna dykpikaŭ Stryžaka
Navošta mužčyny šluć žančynam dykpiki?
«Hetaje haŭno treba spyniać». Kurs, Roŭda, Łojka dy inšyja biełarusy pra dykpiki Stryžaka
Niekalki aktyvistak abvinavacili Stryžaka: vysyłaŭ im dykpiki
Kamientary