Udzielniki Schodu nieabyjakavych stali śpinaj da Franaka Viačorki
Jon kazaŭ pra kansalidacyju apazicyi vakoł niezaležnaści Biełarusi i vyzvaleńnia palitviaźniaŭ.

Daradca Śviatłany Cichanoŭskaj pryjechaŭ na schod praciŭnikaŭ Cichanoŭskaj u Varšavie, jakija patrabavali «dyjałohu» ź imi. Adnak kali Viačorka ŭziaŭ mikrafon, prysutnyja ŭ znak pratestu raźviarnulisia da jaho śpinaj.
Jon zaŭvažyŭ, što ad hetaha demaršu vyzvaleńnie palitviaźniaŭ nie nablizicca.
Pačaŭsia kryk z zały: «Ty choć adnaho palitviaźnia vyzvaliŭ?»
Videa Jeŭraradyjo
Ciapier čytajuć
«Jon kazaŭ, što zołata z saboj nie zabiareš, lepiej zrabić niešta dla inšych». Dačka biznesmiena Kalina raskazała, jak razam z bratam čakaje jaho z kałonii

Kamientary
(Bolš ničoha pra toj schod nie hladzieŭ, tolki hety siužet).