«Try dni tamu jaje bačyli ŭ zhrai». Biełaruska pryniesła sabačku na apieracyju ŭ vietkliniku i ŭžo miesiac nie moža jaje znajści

Aksana — haspadynia sabaki, jaki zhubiŭsia ŭ rajonie minskaj vulicy Anharskaj 2 žniŭnia. Žančyna pryviezła žyviolinu na sterylizacyju ŭ vietkliniku i, jak śćviardžaje, pieradała ŭ ruki doktara. Praz try hadziny minčancy patelefanavali i skazali, što sabaka ŭciok.

Zhublenaha hadavanca zavuć Vara, paroda — kitajskaja chachłataja. Źjaviłasia ŭ siamji Vara dva hady tamu.

«U mianie jość jašče adzin sabačka — kitajski chachłaty, «holeńki». I chłopčyk u nas samy pieršy źjaviŭsia. I voś my nie dahledzieli, u nas źjavilisia ščaniaty. My dvuch razdali, a adnu dziaŭčynku Varačku vyrašyli pakinuć sabie. Voś tak jana ŭ nas dva hady i była», — raskazała Aksana.

Niadaŭna haspadynia vyrašyła sabaku sterylizavać i adviezła ŭ kliniku ZooHelp, u filijał na vulicu Varvašeni, 1. Žyviolinu ŭ Aksany zabrali: skazali jechać dadomu i čakać zvanka paśla taho, jak Vara aprytomnieje.

«Ja pieradała sabaku ŭ ruki doktara i pajechała, naturalna, dadomu. Pa darozie jašče zajšła ŭ kramu — na aŭtastancyi, pakul čakała aŭtobusa. Praz paŭhadziny jana ŭ ich uciakaje. Jany [supracoŭniki kliniki] pačynajuć usioj kamandaj za joj haniacca. I hnalisia hadziny try, pakul jana nie źnikła z pola zroku. I tolki potym jany mnie patelefanavali i skazali, što sabačka maja ŭciakła», — kaža haspadynia.

A jak patłumačyli stratu sabaki ŭ klinicy?

«Jany pajšli, mabyć, jaje rychtavać da apieracyi, adčynili dźviery, i jana prosta šmyhnuła. Na vulicu dźviery byli adčynienyja. Ja pamiataju, kali zachodziła, tam u ich usio naroschryst było. Była śpioka. Jana [sabaka Vara] pajšła, dumaju, pa maich śladach. To-bok jany mahli b mnie adrazu patelefanavać, ja ž tut była, mahła b jaje adrazu i złavić. Jana b na moj hołas prybiehła…» — ličyć Aksana.

Žančyna zajmajecca pošukam źnikłaha sabaki bolš za try tydni — pakul biezvynikova.

«Jany [u klinicy] taksama raźmiaścili pieršy dzień abjavy, tam vałanciory byli. A potym prajšoŭ doždž, ja hladžu, i niama hetych abjaŭ. My taksama zvanili dyrektaru, prasili, kab naš korm pastavili i vadzičku kala kliniki. Ale bolš ad ich nichto nie zvaniŭ», — adznačaje Aksana.

Pavialičyć

Čas ad času na suviaź z haspadyniaj vychodziać ludzi, jakija, vierahodna, bačyli Varu ŭ rajonie vulicy Varvašeni, u tym liku prosta nasuprać kliniki, a taksama na Ałtajskim zavułku. To-bok sabaka, pa ŭsioj bačnaści, praciahvaje žyć u hetym rajonie. Ale prablematyčna toje, što sama haspadynia žyvie ŭ vioscy pad Minskam.

«Mnie telefanujuć, ale pakul ja pryjazdžaju, naturalna, sabaka za hety čas uciakaje. I ŭsio adno ja starajusia pryjazdžać i abychodžu ŭvieś rajon. Ale doŭha chadzić nie mahu, u mianie padaje cukar… Prajdusia paru dzion i potym lažu», — raskazała žančyna.

Klinika: «Sabaka vyrvałasia padčas pastanoŭki katetara»

Dyrektar kliniki Dźmitryj Sieniuk patłumačyŭ, što sabaka napałochałasia katetara i vyrvałasia z ruk vieterynaraŭ.

— Usie apieracyi ŭ našaj klinicy pravodziacca zranku […] Hadavanca, atrymlivajecca, my zabrali, uziali jaho ŭ stacyjanar. Za sabakam niejki čas nazirajuć, staviacca kropielnicy hadavancu, paśla čaho jon pastupaje na apieracyju. Spačatku pravodzicca premiedykacyja — heta kompleks mier pierad uviadzieńniem narkozu. Nieabchodna pastavić katetar i ŭvieści śpiecyjalnyja preparaty. I voś padčas pastanoŭki katetara sabaka pačaŭ vyryvacca i drapać, kusać našych supracoŭnikaŭ, jany nie ŭtrymali jaho. Pakolki dźviery byli adčynienyja, jon pabieh u ahulny choł i vybieh z kliniki. Uvachodnyja dźviery taksama byli pračynienyja. 

— A čamu dźviery byli adčynienyja? 

— U stacyjanar byli adčynienyja, tamu što ŭ nas kandycyjanavańnie idzie z susiedniaha kabinieta, i kali začynić dźviery, nie budzie padavacca chałodnaje pavietra ŭ stacyjanar […] A heta leta było, miesiac tamu, śpioka. Kandycyjanavańnie i supracoŭnikam nieabchodna, i hadavancam. Sabaka vybieh, supracoŭniki pabiehli za im, nie dahnali, mabyć. Ja dumaju, što jany skončyli ŭsie apieracyi i patelefanavali haspadyni, pastavili jaje ŭ viadomaść, što sabaka ŭciok. 

Pavialičyć

Pa słovach Dźmitryja, haspadyni patelefanavali praktyčna adrazu paśla taho, jak sabaka źnik («prykładna praz paŭhadziny»). Aksana adkazała pra try hadziny. Vierahodna, stolki času prajšło z momantu pieradačy sabaki ŭ stacyjanar, bo niejki čas žyviolina praviała ŭ čarzie na apieracyju.

Jak zapeŭniŭ dyrektar, taki incydent adbyŭsia ŭpieršyniu za 8 hadoŭ pracy kliniki. Ciapier dźviery ŭ stacyjanar pa zrazumiełych pryčynach zaŭsiody trymajuć začynienymi. Dźmitryj taksama nastojvaje, što supracoŭniki dapamahali haspadyni z pošukam sabaki: raźmiaščali abjavy, pastavili korm kala kliniki, vychodzili na pošuki, kali telefanavali śviedki i paviedamlali, što bačyli žyviolinu.

«Prablema jašče palahaje ŭ tym, što sabaka niekantaktny. U pieršy dzień, kali jon uciok, my jaho bačyli try razy. Ale na mianušku jon nie adhukajecca, pa pačastunak nie idzie. Choć, pa słovach śviedkaŭ, biehaje pa-raniejšamu z ašyjnikam i z pavadkom. Try dni tamu jaho bačyli ŭ zhrai. Dumaju, usio jašče jość šancy jaho znajści», — kaža dyrektar.

«Uładalnica žyvioliny maje prava źviarnucca ŭ sud»

A što kali sabaku nie znojduć? Kiraŭnik Asacyjacyi zoaabarončych arhanizacyj Aksana Davydzienka ličyć, što spravu možna davieści da suda.

«Pakolki akazańnie vieterynarnych pasłuh adbyvajecca na damoŭnaj asnovie, vypadak sa «strataju sabaki vietklinikaj» padpadaje pad dziejańnie Zakona RB ad 9 studzienia 2002 h. №90-Z «Ab abaronie pravoŭ spažyŭcoŭ». To-bok uładalnica žyvioliny moža źviarnucca za akazańniem dapamohi ŭ hramadskija abjadnańni spažyŭcoŭ, u miascovyja vykanaŭčyja i rasparadčyja orhany, albo samastojna źviarnucca ŭ sud, ale dla hetaha treba być hatovaj dakazvać vinu vietkliniki ŭ źniknieńni, paćviardžać kaštoŭnaść žyvioliny i h. d.

Na žal, historyi, kali žyviolina ŭciakaje pry zvarocie ŭładalnika ŭ vietkliniku, sustrakajucca niaredka. Tamu ŭładalnikam varta być uvažlivymi pry transpartavańni žyvioliny, vykarystoŭvać technična spraŭnyja pieranoski, pavadki, šlejki, dadatkova paviesić na hadavanca adraśnik.

A ŭ vypadku, kali žyviolina ŭciakła, akramia arhanizacyi jaje pošukaŭ nie zabudźciesia na praciahu troch dzion paviedamić pra heta ŭ rehistracyjny orhan, kab nie być abvinavačanym u pazbaŭleńni ad žyvioliny», — nahadała zoaabaronca.

• 0
• 0
• 0
• 0
• 0
• 4
• 2
• 0