U subotu ŭ Biełaruskaj fiłarmonii adbudziecca simfaničny kancert «Viasnovyja zorki» pad kiraŭnictvam dyryžora Alaksandra Anisimava.

Alaksandr Michajłavič zaprasiŭ saliravać moładź Biełarusi, zorak i zoračak, maładych vykanaŭcaŭ, jakija tolki zavajoŭvajuć svaje pieršyja ŭznaharody:
nabirajučaha jeŭrapiejskuju vyšyniu vijałančelista Mikaeła Samsonava, pijanistku i adnačasova modnuju minskuju halerystku Kaciu Davydavu, skrypačku Sašu Arbuzavu, cymbalistku Irynu Michajłavu, a taksama siaścior-pijanistak Nastu i Darju Łukašenka — unučak biełaruskaha prezidenta. Dziaŭčynki duetam buduć vykonvać dźvie pjesy ź siuity Sen-Sansa «Karnavał žyvioł», tvora składanaha, virtuoznaha, piša Narodnaja vola.
Z muzyčnaj škołaj №10, dzie vučacca Nastaśja i Darja Łukašenka, arkiestr supracoŭničaje daŭno, školny chor nieadnarazova vystupaŭ razam ź simfaničnym akademičnym arkiestram u Biełdziaržfiłarmonii.
Pa-druhoje, dziaŭčynki, niesumnienna, talenavityja — maestra ich asabista prasłuchoŭvaŭ u kłasie, pierš čym zaprasić na Vialikuju scenu fiłarmonii. Dy i Hran-pry z troch mižnarodnych konkursaŭ, zavajavanyja Łukašenka, pra heta kažuć.
A pa-treciaje, pryznaŭsia dyryžor Anisimaŭ, ich proźvišča - dobry manok dla tych, chto jašče nikoli nie słuchaŭ akademičnuju muzyku. Pijar? Ale sprava — kłasičnaja muzyka — śviataja, viečnaja. «Niachaj prychodziać i abmiarkoŭvajuć ŭsich!» - zaprašaje maestra Anisimaŭ.
Cikava, što na repietycyi Nastaśja i Darja pryjazdžali sa svajoj mamaj i adnym achoŭnikam. Takoje ž supravadžeńnie, mabyć, budzie ŭ ich i na siońniašnim kancercie.
Bilety pa stanie na 9:18 ranicy suboty jašče jość.

Kamientary