Z-vajenkar Ściešyn ledź nie straciŭ zrok — u jaho ŭ rahavicy vyjavili amiob, što źjadajuć vočy
Z-vajenkar Dźmitryj Ściešyn ledź nie aślep. U jaho ŭsio pačałosia z mocnaj ślaźlivaści i vostraj reakcyi na śviatło, a paśla jaho stan rezka pahoršyŭsia. Jak paźniej rastłumačyŭ doktar, pryčyna chvaroby — amioby, jakija pranikli ŭ rahavicu voka i litaralna jaje jeli.

Pa słovach žurnalista, infiekcyju jon moh padčapić u Daniecku. Jon abmyvaŭ tvar vadoj, jakuju śpiecyjalna pakidaŭ u ciopłym miescy, kab sahreć — u takoj vadzie mahli razmnožycca bakteryi. Prablema z vadoj u Daniecku asabliva vostra staić ź siaredziny minułaha miesiaca — jaje nie chapaje.
«Apošni miesiac vadu dla Daniecka vyskrabali pa zakutkach, tak što nie fakt, što vinavaty niejki łajfchak. Jana prosta nie prydatnaja ni dla myćcia, ni dla pićcia. I inšaj niama», — napisaŭ Ściešyn.
Doktar pastaviŭ jamu dyjahnaz — «akantamiebny kieratyt». «U ciabie pad paviekami siadziać amioby i naturalna žaruć rahavicu voka, kavałkami…» — patłumačyŭ doktar.
Pavodle jaho słoŭ, heta redkaje zachvorvańnie, pry jakim u rahavicu voka pranikajuć amioby Acanthamoeba. Heta moža pryvieści da niezvarotnych parušeńniaŭ zroku abo ślepaty.
Kamientary
Vsiem adiekvatnym ukraincam tierpienija i sił