Dzikabraz, jakoha bačyli pad Homielem, uciok ź siadziby ŭ Rečyckim rajonie
Raniej paviedamlałasia, što žychary vioski Ziabraŭka Homielskaha rajona zaŭvažyli, što načami chtości naviedvajecca na ich aharody i psuje ŭradžaj. Spačatku ludzi dumali, što heta niejkija miascovyja źviary, ale chutka vyśvietliłasia, što načnym «złodziejem» byŭ ekzatyčny dla nas dzikabraz. U Minpryrody praviali rasśledavańnie i vyśvietlili, adkul jon uziaŭsia.

Kab vyśvietlić, adkul na ich aharody zabryła ekzatyčnaja žyviolina, miascovyja žychary źviarnulisia ŭ Homielski abłasny kamitet pryrodnych resursaŭ i achovy navakolnaha asiarodździa. Paśla pravierki stała viadoma, što hety dzikabraz nie dziki, a svojski — jon uciok ad haspadara jašče viasnoj. Žyviolina žyła ŭ siadzibie «Konny vostraŭ» u vioscy Hranaŭka Rečyckaha rajona i pierš čym apynucca ŭ Ziabraŭcy, zdoleła prajści prykładna 50 kiłamietraŭ.
Jak adznačyli śpiecyjalisty, dla hetaj nievialikaj žyvioliny takaja adlehłaść vielmi značnaja. Dzikabraz nie źjaŭlajecca typovym vidam dla Biełarusi, u pryrodzie jany tut nie žyvuć. Hety vid, adpaviedna, nie ŭklučany ŭ śpis žyvioł, jakija achoŭvajucca ŭ nas zakonam, tamu jaho nie treba było rehistravać u Ministerstvie pryrodnych resursaŭ.
Ciapier ułady i śpiecyjalisty vyrašajuć, jak viarnuć dzikabraza zakonnamu ŭładalniku. Pry hetym kantrolnyja słužby pavinny ŭpeŭnicca, što ŭ budučyni žyviolina budzie žyć u dobrych umovach i pad naležnym nahladam, kab padobnaje nie paŭtaryłasia.
Kamientary