Analityk Hienštaba, jaki malavaŭ kartu «adkul rychtavałasia napadzieńnie», apynuŭsia ŭ SIZA KDB za pracu na ŭkrainskuju raźviedku
«Našaj Nivie» stali viadomy padrabiaznaści aryštu 33‑hadovaha majora analityčnaha ŭpraŭleńnia Hienštaba Ministerstva abarony Valeryja Vasilca. Spadčynny vajskoviec i nośbit idej ruskaha śvietu staŭ dvajnym ahientam nie idejna, a tamu što lubiŭ pryhožaje žyćcio i hrošy, na čym jaho dvojčy i padłavili.

Pra los majora analityčnaha ŭpraŭleńnia Hienštaba Ministerstva abarony Valeryja Vasilca «Našaj Nivie» raskazaŭ były viazień, jaki sustrakaŭsia ź im u SIZA KDB u 2024 hodzie.
Vasilec trapiŭ u SIZA pavodle padazreńnia ŭ dziaržaŭnaj zdradzie (č. 2 art. 356 Kryminalnaha kodeksa Biełarusi, pakarańnie — ad 10 da 20 hod kałonii) za supracoŭnictva z ukrainskaj vyviedkaj.
Ź infarmacyi z baz Belpol, Valeryj Vasilec naradziŭsia ŭ Marjinaj Horcy ŭ 1992 hodzie ŭ siamji vieterana 5‑j asobnaj bryhady, staršaha praparščyka Vitala Vasilca. Advučyŭsia ŭ miascovaj škole №5 i pajšoŭ pa śladach baćki, staŭ aficeram śpiecyjalnaha pryznačeńnia ŭ Marjinaj Horcy.
Dalejšy los maładoha aficera viadomy ź jahonych ułasnych słoŭ, raskazanych sukamiernikam u SIZA KDB, kudy jaho pryviali ŭ pačatku 2024 hodu źbitym.
«Pačynaŭ słužbu Valeryj u vojsku śpiecyjalnaha pryznačeńnia. U toj ža čaści, dzie słužyŭ baćka. Ale hodzie ŭ 2018‑m niaŭdała skoknuŭ z parašutam i pałamaŭsia. Kab jaho nie vykidać z vojska, jamu znajšli inšuju rabotu, a mienavita — analitykam u Hienieralnym štabie.
Na pytańnie «nu, Valeryk, što ty zrabiŭ za svaje hady?» jon lubiŭ raskazvać pra kartu «adkul na Biełaruś rychtavałasia napadzieńnie». Maŭlaŭ, heta jon jaje malavaŭ. Tłumačyŭ, što ich uprava rehularna składaje i abnaŭlaje takija karty, jakija pakazvajuć, jak i ź jakich kirunkaŭ inšyja dziaržavy mahli b pačać bajavyja dziejańni i jak pavinny byli b vyhladać dziejańni ŭ adkaz. I tamu toje, što kartu voś takim prapahandysckim čynam vykarystali, jamu dziŭna. Ale jon adzin z tych, chto nad joj pracavaŭ. Nie toje, što jon hetym mocna hanaryŭsia, ale prosta lubiŭ paŭtarać jak žart i miem», — raskazali nam.
Sa słoŭ surazmoŭcy, hieapalityčnymi tonkaściami Valeryj nie cikaviŭsia, što mocna karelavała z artykułam abvinavačvańnia. Bolš za ŭsio jon lubiŭ pryhožaje žyćcio.
«Idejna jon byŭ na baku Rasii, vieryŭ, što Rasija pieramahaje, mierkavaŭ, što [śpikier rasijskaha Minabarony hienierał Ihar] Kanašenkaŭ usio pravilna kaža i jaho prosta treba razumieć — a my, durnyja, nie razumiejem».

Ale što ŭ im sapraŭdy było admietnaje, heta toje, što Valera — hulec: staŭki, kazino, anłajn-kazino. Ź jahonych słoŭ, najbujniejšaja pramantačanaja za adzin raz suma — 60 tysiač rubloŭ. Vialikija vyjhryšy taksama byli, ale na doŭhaj darozie ty kazino nie abyhraješ, voś i jamu viečna byli patrebnyja hrošy.
Ź jahonaha ŭłasnaha refleksijnaha mierkavańnia, ukraincy vyjšli na jaho šlacham supastaŭleńnia infarmacyi, bo sierviery anłajn-kazino, u jakim jon hulaŭ, mahli być va Ukrainie. Tamu što ŭ adzin dzień jamu pryjšła «piersanalizavanaja prapanova»: my viedajem, chto vy, viedajem, jak i na kolki vy hulajecie, viedajem, što vam patrebny hrošy. U nas jość hrošy, a ŭ vas toje, što nam treba, davajcie mianiacca», — praciahvaje były siadzielec.
Valeryj Vasilec raskazaŭ sukamiernikam, što adrazu ž pajšoŭ da načalstva paviedamlać, što jaho viarbujuć.
«Kiraŭnictva zahadała jamu pahadžacca na suviaź. Pačałasia apieratyŭnaja hulnia: jon pieradavaŭ ukraincam dezynfarmacyju, a niejkuju častku hrošaj jamu dazvalali pakidać sabie. Ale heta byli nie tyja sumy, na jakija jon raźličvaŭ. Da taho ž, ukraincy taksama, vidać, razumieli, što im pieradajuć dezynfarmacyju. Jany prasili dadavać tudy jašče i praŭdy ŭzamien na pavieličeńnie hanararaŭ. I ŭ niejki momant Valera nadumaŭ źlivać nie tolki tuju infarmacyju, jakuju dazvalali źlivać, ale i tuju, jakuju nie dazvalali. Zarabiŭ trochu, kvateru na svajačku kupiŭ. Ale niedzie praličyŭsia. Jak jaho vyličyli, jon nie raskazvaŭ, moža, sam nie razumieŭ», — kaža surazmoŭca.
«Jahonyja apieratyŭnyja hulni jašče doŭha praciahvalisia, pakul jon siadzieŭ u «amierykancy». Doŭhi čas jon uvohule siadzieŭ inkohnita. U tym sensie, što ŭ KDB jość takaja praktyka: čałavieka zatrymlivajuć, ale nikomu pra heta nie paviedamlajuć. Pastanova ab zatrymańni vynosicca nie adrazu, a tolki niedzie praź miesiac, kali jany inšyja svaje mety dasiahnuć. Voś tak i z Valeram.
Ja tak razumieju, jany čakali, pakul chto-niebudź vyjdzie ź im na suviaź.
Na pracy ŭ jaho stvaryli takija ŭmovy, što inšyja kalehi pavinny byli dumać, što jon na rabocie — navat śpiecyjalny čałaviek jahonaha ciełaskładu i ŭ jahonaj vopratcy chadziŭ «na rabotu» ŭ Hienštab, kab pa kamierach i pa siłuecie, kali niechta sočyć, možna było padumać, što heta jon. A potym jaho pavieźli na Paleśsie «evakujavacca» — to-bok ad jaho imia ŭkrainskamu boku išli paviedamleńni, što, zdajecca, mianie padazrajuć, ja chaču ŭciačy, vyviezicie mianie.

Jaho vadzili hetyja paviedamleńni zapisvać, a jon ža baradaty — to jamu było zabaroniena halicca, pakul hetaja hulnia viałasia. I heta mocna razdražniała viertuchajaŭ SIZA KDB, tamu što išło nasupierak ich unutranym praviłam, bo ŭsie pavinny być i paholenyja i pastryžanyja. Nu i voś z taho, što ja zrazumieŭ, niejkich evakuataraŭ, jakija pajšli jaho zabirać, taksama aryštavali. Ale ich imiony i padrabiaznaści mnie nieviadomyja», — raskazaŭ surazmoŭca «Našaj Nivy».
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆCiapier čytajuć
«Pa-biełarusku «Słana» Filipienki nabyvali bolš achvotna, čym pa-rusku». Jakija knihi siońnia ŭ topie? Intervju z kiraŭnicaj vydaviectva Gutenberg Publisher
«Pa-biełarusku «Słana» Filipienki nabyvali bolš achvotna, čym pa-rusku». Jakija knihi siońnia ŭ topie? Intervju z kiraŭnicaj vydaviectva Gutenberg Publisher
«Heta ryzykoŭna dla Biełarusi». Zialenski zajaviŭ, što Rasija raźmiaščaje abstalavańnie dla naviadzieńnia šachiedaŭ na dachach biełaruskich šmatpaviarchovikaŭ
Kamientary
Dy vy što? Heta ž nie mahčyma! Łukašysckaja ž vyviedka tolki i moža, što kazki pra Nika i Majka raspaviadać. Nijakich ahientaŭ zamiežnych śpiecsłužbaŭ jany nie zatrymlivajuć – usio heta vydumki BT! I ŭvohule zamiežnyja śpiecsłužby nie viarbujuć ahienturu ŭ Biełarusi, jany samyja sumlennyja
nu ničyvo my ivo papravim