Na poŭnačy Biełarusi ekzatyčnaja ptuška navodzić strach na busłoŭ
U adnoj ź viosak Loźnienskaha rajona dniami zaŭvažyli drapiežnuju ptušku, jakuju ŭ hetych krajach kali i možna pabačyć, to nadzvyčaj redka. Heta akazaŭsia biełahałovy sip z rodu hryfaŭ, i pavodziŭ jon tut siabie zusim nie mirna.

U adnoj ź viosak sip panadziŭsia zabivać buślaniat u hniozdach. Za dzień drapiežnik takim čynam źniščyŭ try vyvadki. Miascovyja žychary sprabavali jaho adahnać, ale nadoŭha heta zrabić nie ŭdavałasia. Zabivać ža niaprošanaha hościa nielha, bo jon nie ŭvachodzić u pieralik palaŭničych vidaŭ u našaj krainie.
Dy i ŭvohule ptuška hetaja dla faŭny našaha rehijona zusim nie charakternaja. Biełahałovy sip žyvie ŭ Paŭdniovaj Jeŭropie, Paŭnočnaj Afrycy i Azii. Daŭžynia jahonaha cieła — 95—113 santymietraŭ, a razmach kryłaŭ — 240—280 sm.
U Biełarusi za ŭsie hady nazirańniaŭ heta tolki piaty vypadak jaho fiksacyi. Pieršy adbyŭsia amal sto hadoŭ tamu — u lipieni 1924 hoda ŭ Viciebskim rajonie.
Cikava, što hetyja ptuški siłkujucca zvyčajna padłaj, a žyvaja zdabyča ich nie pryvablivaje. Adnak ciapierašni vypadak śviedčyć ab tym, što mohuć być i vyklučeńni.
Ciapier čytajuć
«Jak Volski prychodziŭ ź pieratrusam da Kołasa, a Krapiva i Hlebka danosili na kaleh». Apublikavanyja žachlivyja ŭspaminy Ryhora Biarozkina pra represii 1920—1940-ch
«Jak Volski prychodziŭ ź pieratrusam da Kołasa, a Krapiva i Hlebka danosili na kaleh». Apublikavanyja žachlivyja ŭspaminy Ryhora Biarozkina pra represii 1920—1940-ch
Sumleńnie, kachańnie, koły piekła i halivudski finał. U siamji budaŭnika i biblijatekarki z Pružanskaha rajona Ihara i Julii Łaptanovičaŭ aryštavali spačatku jaho, paśla — jaje, a paśla i babulu
Kamientary
J dziuba u' kryvi!
Kluje jon buślaniat-biełarusaj ,pačvara.