«Pražyła troje sutak i kinuła na 450 rubloŭ». Minčuk narvaŭsia na chitruju kvatarantku
Dźmitryj zdaje svaju adnapakajoŭku na 33 kvadraty z terasaj i asobnym uvachodam u «Minsk-Śviecie» nie pieršy miesiac i kaža, što z takoj situacyjaj sutyknuŭsia ŭpieršyniu.

U toj dzień usio było jak zvyčajna. Ranicaj 5 kastryčnika jamu na WhatsApp pryjšło paviedamleńnie ź nieznajomaha numara: dziaŭčyna płanavała źniać žyllo na dźvie nočy. Pražyvańnie na hety termin abychodziłasia joj u 300 rubloŭ. Pa ščaślivaj vypadkovaści ŭ hety i nastupnyja dni adnapakajoŭka akazałasia svabodnaj, piša Onliner.by.
— Ja ŭdakładniŭ usiu infarmacyju i zabraniravaŭ dla jaje kvateru z 5 pa 7 kastryčnika. Rastłumačyŭ, što ŭ mianie bieskantaktnaje zasialeńnie: hości zasialajucca sami, u dźviarach staić elektronny zamok. Ja pracuju jak samazaniaty pa karotkaterminovaj arendzie, tamu mahu prymać apłatu jak najaŭnymi, tak i pieravodam na kartku. Kaciaryna atrymała rekvizity i paabiacała pieravieści hrošy adrazu paśla zajezdu.
— Ja nie turbavaŭ u vychadny dzień, ale, kali ščyra, u mianie źjaviłasia lohkaje chvalavańnie, bo zvyčajna hości apłačvajuć albo da, albo adrazu paśla zasialeńnia. Uviečary ŭ paniadziełak ja znoŭ nahadaŭ joj, što hrošaj dahetul niama i varta było b źviazacca z bankam, udakładnić pra pieravod, tym bolš da vysialeńnia zastałosia zusim ničoha. Jana paabiacała vyrašyć pytańnie, ale napisała tolki ŭ aŭtorak ranicaj karotkaje: «Ja zasnuła», — praciahvaje ŭładalnik adnapakajoŭki.
Sam Dźmitryj u hety dzień źjechaŭ u kamandziroŭku, tamu zabrać hrošy asabista nie moh. Jon prapanavaŭ Kaciarynie pierad vyjezdam pakinuć 300 rubloŭ za arendu ŭ paštovaj skryni.
«Pry hetym papiaredziŭ jaje: kali hrošy pryjduć na rachunak, ja viarnu ich nazad. Jana pahadziłasia i adrazu paprasiła padoŭžyć joj pražyvańnie jašče na adzin dzień, da sierady», — praciahvaje mužčyna.
— U aŭtorak, budučy ŭ kamandziroŭcy, vyrašyŭ zajści ŭ adzin z dadatkaŭ i prabić jaje numar. Tam znajšoŭ kamientary ab tym, što čałaviek kidaje araendadaŭcaŭ z apłataj. Maje padazreńni ŭzmacnilisia, tamu ŭ toj ža dzień, viarnuŭšysia z kamandziroŭki, ja adrazu pajechaŭ na kvateru.
Kaciaryna adčyniła dźviery. Ja patłumačyŭ, što mnie patrebny hrošy i prapanavaŭ schadzić ź joj u bankamat, źniać najaŭnyja z kartki. Śpiarša jana stała kazać, što drenna siabie adčuvaje, potym niby jak pahadziłasia i paprasiła jaje pačakać. Praz chvilin 40 stała ślozna ŭmolvać uvajści ŭ jaje stanovišča, bo hrošaj u jaje pakul niama, ale jana abaviazkova ich znojdzie i zaŭtra raźličycca.
U sieradu ranicaj Dźmitryj znoŭ źviazaŭsia ź dziaŭčynaj. Taja adkazała, što hrošy ŭ jaje i prama zaraz jana pakładzie ich u paštovuju skryniu. Mužčyna vyrašyŭ padstrachavacca i paprasiŭ Kaciarynu źniać videa. Pa słovach uładalnika adnapakajoŭki, jana praihnaravała prośbu i skinuła tolki fota paštovaj skryni.
— Ja ŭžo razumieŭ, što jana choča źlicca, tamu tut ža vyjechaŭ na kvateru. Praz chvilin 20 ja ŭžo byŭ na miescy, i, jak vy možacie zdahadacca, jaje i śled prastyŭ. Hrošaj u paštovaj skryni taksama, zrazumieła, nie było. Ja sprabavaŭ ź joj źviazacca, telefanavaŭ na mabilny telefon. Jana ni razu nie adkazała, tolki skidała. Krychu paźniej napisała ŭ WhatsApp, što siońnia addaść mnie 450 rubloŭ, ale hrošaj ja tak i nie ŭbačyŭ. Mahčyma, dla kahości hetaja historyja stanie pavučalnaj i zmoža zaścierahčy inšych arandadaŭcaŭ ad hetaj hora-kvatarantki, — padsumavaŭ Dźmitryj.
Žurnalisty pasprabavali źviazacca z Kaciarynaj niekalki razoŭ, kab pačuć jaje pazicyju, ale dziaŭčyna nie źniała trubku.
Kamientary