U čaćviortym padjeździe doma na vulicy Barykina, 206, na techničnym paviersie zavialisia hałuby. Žychary raspaviali «Biełcy», što pračynajucca ranicaj pad varkatańnie ptušak.

I heta daloka nie adzinaja niazručnaść: hałuby jašče i hadziać, z-za čaho źjaŭlajecca niepryjemny pach.
«Vychad na dach nie začynieny, tamu hałuby bieśpieraškodna pranikajuć na techničny pavierch. My ž trapić tudy nie možam — kluč ad rašotki jość tolki ŭ domakiravańni. Raniej u nas praciakaŭ dach, rabočyja załatali dzirku. Skarystaŭšysia hetym, my paprasili REU navieści paradak. Tady prybiralščyca vyniesła ceły pakiet zahinułych hałuboŭ, i my staranna pamyli leśvicu. Ale chutka ŭsio viarnułasia na raniejšaje miesca, bo šlach na dach zastavaŭsia adkrytym», — raskazała redakcyi pra prablemu Zoja Ivanaŭna.
Žychary vielmi zasmučanyja situacyjaj. Niadaŭna jany za svoj košt adramantavali ŭvieś padjezd i starajucca padtrymlivać čyściniu, adnak dziaviaty pavierch pa-raniejšamu patanaje ŭ hałubinym pamiocie.
U DP «Savieckaje» pra prablemu viedajuć. Praŭda, u ich adkazie na skarhi žycharoŭ skazana, što miescy ahulnaha karystańnia znachodziacca ŭ zadavalnialnym sanitarnym stanie. Pahadzicca z hetym ciažka. Pahladzicie na fota.
Kamientary