«Ja pra mužoŭ-biełarusaŭ čuju tolki: «Nikoli znoŭ!» Čamu bčb-niaviesta Ina Zajcava na hod źnikła z sacsietak i što ź joj ciapier?
Inu Zajcavu ŭ 2020-m mnohija zapomnili pa viasielnaj sukiency, u jakoj jana vychodziła na pratesty. Apošnija hady žančyna žyvie ŭ Šviejcaryi. Ina raskazała «Našaj Nivie», u jakoj niečakanaj śfiery znajšła paklikańnie, a taksama pra składanaści vychavańnia synoŭ u emihracyi. A jašče padzialiłasia nazirańniami, čamu šviejcarcaŭ ličać najlepšymi mužami.

«Naša Niva»: Vy na hod źnikli z sacsietak. Čamu tak adbyłosia?
Ina Zajcava: Reč u tym, što ŭ sacsietkach my demanstrujem śvietu niejkuju piersonu. I ŭ niejki momant ja zrazumieła, što nie mahu sabie adkazać na pytańnie: «A što ja mahu demanstravać i navošta?».
Pieršapačatkova moj błoh byŭ prafiesijnym. Ja pryśviaciła jaho tamu, jak niešta samastojna rabić z dreva — tady ŭsio było davoli zrazumieła.
Ja imknułasia stvaryć kamjunici, dzie ludzi, jakija doma niešta piłujuć, mahli b abmiarkoŭvać, jak lepiej heta rabić. Abmieńvacca vopytam i łajfchakami, davać zvarotnuju suviaź.
Potym adbyŭsia 2020 hod. Było zrazumieła, što nieabchodna raskazvać pra pratest i moj udzieł u im. Karaciej, aśviatlać paradak dnia.
Va Ukrainie ŭ mianie taksama byŭ prajekt — moj dom. Ja rabiła tam ramont, stvarała meblu. A voś u Šviejcaryi ja nie mahła znajści prymianieńnia svajmu talentu rabić niešta rukami. A raskazvać, jakija hłybokija dumki ŭ majoj hałavie, ci raspaviadać pra niejkija siamiejnyja pytańni nie vielmi chaciełasia.
Viedajecie, instahram źjadaje šmat času. A kali mnie nie było čaho skazać, dyk navošta pakutavać? Ja i sama ŭsio prybrała — chaciełasia ačyścicca ad čužych historyj. Bo praź ich my źlivajem uvahu prosta ŭ śmietnicu. Tamu i pryniała stratehičnaje rašeńnie nie zachodzić u sacsietki, pakul mnie nie budzie čaho skazać.
Hod ja nakiroŭvała ŭvahu na toje, što mnie było patrebna. Ja vyvučała movu, dapamahała dzieciam z adaptacyjaj, mianiała pracu…
A voś ciapier ja dumaju, što mahu pakazvać svoj šlach da spakoju i ščaścia. Hetym ja mahu dzialicca ščyra.
Vychodžu vielmi z prostym kantentam, pakazvaju, što baču, pryhažość krainy, u jakoj ja ciapier žyvu. I atrymlivaju tolki pazityŭnuju zvarotnuju suviaź, bo jabaćki dy prychilniki vajny daŭno ad mianie adpisalisia.

«NN»: Što za hety čas u vas źmianiłasia ŭ žyćci?
IZ: Ja pražyvała kožny dzień u maksimalnym dotyku ź im, a nie ŭ sacsietkach. A dzie vaša ŭvaha, tam i pośpiech.
Ja znajšła dobruju pracu, znachodžusia tam užo na davoli ŭpeŭnienaj pazicyi. Adpaviedna, adčuvalna vyras uzrovień žyćcia, i ja zmahła dazvolić sabie źniać dobruju kvateru.
Zdała ispyt pa niamieckaj na ŭzrovień V2. Viadoma, praciahvaju vučyć movu, ale dla paŭsiadzionnaj kamunikacyi mnie ŭžo chapaje viedaŭ.
Nu i jašče ja navučyłasia bolš nie skakać pamiž punktami «chaču pamierci» i «jakaja ja ščaślivaja» — narešcie žyvu stabilna pasiaredzinie.
«NN»: A ŭ jakoj śfiery vy ciapier pracujecie?
IZ: U łahistycy. «Łahistykieryn» — tak hučyć maja pasada na niamieckaj (łahist — NN). Pracuju ŭ vialikaj internet-kramie. Atrymała pastajanny kantrakt z dalejšym navučańniem, to-bok budu iści ŭ hetuju prafiesiju surjozna.
Darečy, upieršyniu ja pracuju nie ź ludźmi. I vy viedajecie — ja absalutna ščaślivaja. Ja liču, heta vialiki sakret majho maralnaha stanu. Ja raptam daviedałasia, što možna pryjści na pracu ŭ dobrym nastroi i pajści ź jaje ŭ takim samym.

Mnie vielmi padabajecca — i heta było sapraŭdy niečakana. Hetaja prafiesija nikoli nie była ŭ poli majoj uvahi.
Bo padavałasia, nu što tam hetyja tavary, rečy — pradavać, pakavać, adpraŭlać. Hučyć byccam prosta i niejak sumna. Navat pradaŭščyca ŭ kramie niejak bolš cikava hučyć — bo chacia b ź ludźmi razmaŭlać treba (u Šviejcaryi Ina spačatku prybirała pakoi, a paśla ŭładkavałasia pradaŭcom na zapraŭku — NN).
Ale dla kamunikacyi ź ludźmi treba być vielmi ŭstojlivym, vielmi zdarovym čałaviekam. Nie viedaju nikoha, chto intuityŭna ŭmieŭ by nie vyharać u takich prafiesijach, chto nie pryjšoŭ by da hetaha navyku praź niejkija kałasalnyja vysiłki i pracu.
«NN»: Ci nie paškadavali, što dla druhoj emihracyi abrali mienavita Šviejcaryju?
IZ: Ni na siekundu. Liču, što Suśviet vykanaŭ usie maje žadańni. Ja vielmi chacieła žyć u svabodnaj demakratyčnaj krainie — i ja ŭ joj žyvu.

«NN»: Što padobna ŭ mientalitecie i što adroźnivajecca ad biełaruskaha?
IZ: Šviejcarcy taksama chvalujucca za čyściniu i paradak na vulicy. Moža, za košt taho, što kraina adnosna nievialikaja, u šviejcarcaŭ niama dumak, što ŭsio za miežami ich kvatery — čužoje. Tamu vysoki ŭzrovień hramadskaj adkaznaści.
Pa tempieramiencie my davoli padobnyja. Susiedzi ličać šviejcarcaŭ trochi sumnymi, nudnymi i zamknionymi. Kali paraŭnoŭvać charaktary, to Italija i Šviejcaryja — heta pryblizna jak Ukraina i Biełaruś.
U kamunikacyi sa šviejcarcami dla mianie ŭsio davoli prosta. Mnie nie davodziłasia nikoli dumać, što dla šviejcarca treba skazać niejak pa-inšamu, u inšym tonie.
Kali kazać pra adroźnieńni, to vielizarnaja roźnica pamiž mužčynami. Miarkuju, što ŭ Biełarusi mahli b być takija mužčyny, kali b nie było Druhoj suśvietnaj vajny na našaj terytoryi.
Bo praz tuju vajnu pakaleńnie matul pačało treścisia nad svaimi synočkami, a tyja nie bačyli asabliva mužčynskich prykładaŭ pavodzin, bo mužčyn zastałosia niašmat. I my nie pryjšli b da taho, što biełaruskija mužčyny amal nie ŭdzielničajuć u žyćci siamji.

U Šviejcaryi, viadoma, situacyja skłałasia zusim pa-inšamu. Tut žančyny nie hatovyja daravać mužčynie ŭsio, kab jon tolki lažaŭ na kanapie. Šviejcarki nikoli nie buduć bracca šlubam z pazicyi «aby byŭ choć jaki mužčyna ŭ chacie».
U mianie jość siabroŭki-šviejcarki, i ja naziraju za ich siemjami. Mužčyny absalutna na roŭnych prymajuć udzieł va ŭsich bytavych spravach, pakolki ich žonki pracujuć ź imi taksama adnolkava.
Darečy, sami šviejcarki ličać najlepšymi mužčynami dla siamiejnaha žyćcia mienavita šviejcarcaŭ. Jany vielmi hrebliva staviacca da pałkich na słovach italjancaŭ ci francuzaŭ ź ich amurnymi historyjami, prahmatyčnych niemcaŭ.
«NN»: Nie ŭpeŭniena, što biełaruski nazvali b najlepšymi mužami biełarusaŭ…
IZ: Ščyra, ja viedaju tolki adnu biełarusku, jakaja b mahła tak skazać — joj sapraŭdy vielmi pašancavała z mužam. Ad astatnich biełarusak, jakija vyjechali za miažu, ja pra biełarusaŭ čuju tolki: «Nikoli znoŭ!».

«NN»: Što było samym składanym u novaj krainie?
IZ: Adaptacyja starejšaha syna. Padletkavy ŭzrost — samo pa sabie ciažkaje vyprabavańnie dla baćkoŭ. A kali heta źviazana z poŭnaj sacyjalnaj źmienaj — heta katastrofa. Jak maci mnie vielmi baluča bačyć, nakolki jamu składana.
Jaho adaptacyja ŭsio jašče praciahvajecca. Ja navat dumaju, što jon moža viarnucca ŭ Biełaruś, kali dasiahnie peŭnaha ŭzrostu. Šviejcaryja jamu i pa tempieramiencie, i pa charaktary nie vielmi pasuje.
Ja nie ŭpeŭniena, što hetaja kraina dla jaho dobraje miesca dla žyćcia ŭ kantekście budučyni. U lubym vypadku dośvied jon atrymaŭ kłasny, jaho kruhahlad vidavočna pašyryŭsia, i, mahčyma, jon heta niejak potym u dalejšym vykarystaje.

Ale ŭ padletkavym vieku bolš važna pryznańnie, vialikaja kolkaść rodnych pobač — čužaja kraina naŭrad ci moža heta dać.
Ja pryjšła da dumki, što nie tak šmat zaležyć ad maci, jak nam lubiać raspaviadać u psichałohii. Kažuć, byccam dzicia jak hlina, ź jakoj my lepim što chočam. A kali ŭ jaho prablemy, dyk značyć, ty niešta nie tak źlapiła.
Heta nastolki papulisckaja zajava, što ažno śmiešna. Bo my sami z vami bačym, jak u adnoj siamji vyrastajuć absalutna roznyja dzieci. I toje, što dla adnaho spryjała raźvićciu, druhoha zabivała. Bałansavać va ŭsim hetym baćkam, jakija adčuvajuć adkaznaść, refleksujuć — sapraŭdnaja pakuta.

«NN»: Małodšamu synu praściej?
IZ: Jość vialiki mif, byccam maleńkim dzieciam padčas emihracyi praściej. Ja liču, što praściej im moža być tolki za košt taho, što ad ich nie patrabujuć tak šmat, jany nie adčuvajuć takoha cisku.
Bo ad starejšaha syna ŭžo praź miesiac patrabavali zašmat: «A čamu jon jašče nie razmaŭlaje? A čamu nie robić sioje i toje?».
Kali my pierajechali, małodšamu było ŭsiaho čatyry hady. I nastupnyja dva hady ad jaho nichto ničoha nie patrabavaŭ — prosta chadzi ŭ dziciačy sadok dy słuchaj. Jon moh spakojna być u asiarodździ. Viadoma, my imknulisia stvaryć mikraklimat dla taho, kab źjavilisia siabry. Synu vielmi važna, kab pobač byŭ najlepšy siabar.
Charaktary maich synoŭ adroźnivajucca. Małodšy bolš usiedlivy, bolš schilny da navučańnia. Jon vielmi pasuje dla Šviejcaryi. A kali ty padychodziš dla Šviejcaryi, šviejcarskaja sistema robić usio, kab raskryć tvoj patencyjał.
Tamu jon zaraz zajmajecca ŭ u matematyčnym kłasie, chodzić u muzyčnuju škołu. Nastaŭnica śpiavaje jamu tut dyfiramby, što jon najlepšy vučań u kłasie: «Jak heta vy takoha cudoŭnaha chłopčyka vyraścili?»
Ja sama ŭ šoku — jon čytaje i piša lepš za astatnich dziaciej. I dla mianie vialikim adkryćciom stała, kali ja zrazumieła: kali ŭ pośpiechu małodšaha syna niama nijakaj majoj zasłuhi, dyk, moža, i ŭ niaŭdačy starejšaha ja nie vinavata?
Razumiejecie, ja ničoha nie zrabiła dla taho, kab u małodšaha ŭsio składvałasia nastolki kruta. Mabyć, usio bolš zaležała ad jaho asabistych charaktarystyk.
«NN»: Čym ahułam adroźnivajecca staŭleńnie da dziaciej u škołach u Biełarusi i Šviejcaryi?
IZ: Pryblizna ŭsim. U Šviejcaryi škoły imknucca nie padciahnuć dzicia tam, dzie jano adstaje, a sprabujuć dapamahać raskryć toje, što ŭ jaho idzie paśpiachova.
Adzinaje patrabavańnie ź dziciačaha sada — dyscyplina i ŭmieńnie prytrymlivacca pravił. Ale heta robiać nie praz prymus, a praz pakazvańnie vyhady taho, jak lohka nam razam žyć, kali my ŭsie vykonvajem praviły.
I niejak voś biez krykaŭ i źniavahi vychodziać u ich strojem miłyja dzietki. Aktyŭnych adpraŭlajuć u sport, razumnym dajuć bolš viedaŭ, dla kreatyŭnych stvarajuć tvorčaje asiarodździe. U vyniku atrymoŭvajecca, što nichto nie niaŭdačnik, usie talenavityja — prosta ŭ roznych śfierach. Mnie vielmi padabajecca hety momant.
Spakojnyja ludzi, jakija zadavolenyja žyćciom, mohuć vychoŭvać takich samych spakojnych dziaciej. Małodšy syn z zadavalnieńniem chodzić u škołu, dla jaho heta nie źjaŭlajecca stresam.

«NN»: Jakim svaim dasiahnieńniem za apošnija niekalki hadoŭ vy bolš za ŭsio hanaryciesia?
IZ: Ja nie liču, što ŭ niečym była maja piersanalnaja zasłuha. Nijakija maje asabistyja piersanalnyja namahańni nie dali b nijakaha vyniku, kali b nie peŭny źbieh abstavin. Tamu ja radaja, što ŭ momancie, kali žyćcio praciahvała mnie ruku, ja nie była śpiačaj ci złosnaj i adsutnaj, a była tut i hetuju ruku brała.
Nie mahu skazać, što ja hetym hanarusia, ale cudoŭna, što ŭ mianie atrymałasia nikudy nie pravalicca, nie zachrasnuć u niehatyŭnych dumkach i, adpaviedna, u niehatyŭnaj rečaisnaści.
Ja liču svaju adaptacyju vielmi paśpiachovaj. Ja žyvu ŭ Šviejcaryi try hady. U maim žyćci mnie padabajecca ŭsio — dzie ja žyvu, z kim ja žyvu, jak ja žyvu, dzie ja pracuju, ludzi, jakija vakoł mianie. Jakaść majho žyćcia — 10 z 10.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ«Kab kupić dom, pracavała na narkazavodzie». Paśla 2020-ha biełaruska ź piaćciu dziećmi pierajechała ŭ Kanadu
Biełaruski dyzajnier staŭ suśvietna viadomym dziakujučy dziŭnym videa — ich hladziać dziasiatki miljonaŭ čałaviek
Biełaruska natchnialna raskazała, jak atrymała novuju prafiesiju ŭ Hiermanii paśla 45 hadoŭ
Ci atrymajecca va ŭładaŭ viarnuć dziaciej mihrantaŭ u biełaruskija škoły? Naŭrad ci, ale jany sprabujuć — prymusova
Kamientary
Mo i sam kali vybierusia z zamknionaha koła