Cha! U mianie dva maleńkija kažankí kruciacca la chaty ŭviečary, kali sonca ŭžo dało nyrca ŭ vadajom, ale nieba jašče śvietłaje, i až da poźniaha času. Najbolš časta zaŭvažaju ich u pieryjad žnivień-vierasień. A voś babroŭ pry hetym, u niepasrednym prybližeńni, niama, i navat ich prykmietaŭ niama. Jany žyvuć pa ručajach dy race vyšej, kiłomietry 2-4, jak minimum, tam kožnaha razu adznačaju prykmiety ichnaj žyćciadziejnaści.
Ci jość suviaź pamiž babrami i kažanami? Akazvajecca, samaja niepasrednaja