«Heta miesca, dzie trupy abmyvajuć?» Tyktokieraŭ uraziŭ vyhlad łahojskaj hramadskaj łaźni
U Łahojsku ŭ hramadskaj łaźni naviedvalniki ŭbačyli vuža. Videa z žyviolinaj chutka razyšłosia pa sacsietkach i vyklikała šmat kamientaroŭ. Ale bolšaść ludziej abmierkoŭvała nie samu źmieju, a žachlivy stan samoha pamiaškańnia, piša BGMedia.
Łaźnia ŭ Łahojsku
Karystalniki žartavali, što «plitka jašče z časoŭ cara Harocha», a sama łaźnia bolš nahadvaje morh, kancłahier ci kazarmu. Adnyja zhadali armiju, inšyja — turemnyja dušavyja. Chtości napisaŭ: «Vuž — samaje pryhožaje, što jość u hetaj łaźni».
Adnak byli i abaroncy: miascovyja žychary śćviardžajuć, što, niahledziačy na zaniadbany vyhlad, para ŭ łaźni dobraja, tamu jany praciahvajuć tudy chadzić. Niekatoryja navat z humaram uspryniali źjaŭleńnie vuža, nazvaŭšy jaho «novym klijentam» ci «pastajalcam pierad zimovaj śpiačkaj».
Hałoŭnaje pytańnie, jakoje zastałosia ŭ kamientataraŭ: jak u XXI stahodździ hramadskaja łaźnia, chaj sabie i pa canie naviedvańnia 6 rubloŭ za dźvie hadziny, moža vyhladać tak, nibyta ramont tam rabili jašče ŭ savieckija časy?
Čytajcie taksama:
U Biełarusi pradajuć łaźniu na kołach, pabudavanuju na bazie staroha «Miersiedesa». Kolki prosiać?
Ułady praviali rejd pa saŭnach i łaźniach i ŭ bolšaści znajšli parušeńni