Polskija fiermiery źviartajucca z zaklikam da ludziej prychodzić i zabirać ich uradžaj zadarma
U Polščy mnohija fiermiery zaraz sutykajucca z surjoznymi prablemami z prodažam uradžaju. Spačatku heta tyčyłacia śliŭ, potym piercu, a ciapier — pamidoraŭ. Fiermiery zaklikajuć ludziej prychodzić na svaje pali i ŭ sady, kab źbirać sabie pradukty zadarma abo pa pryncypie «kolki dasi». Inakš uradžaj prosta zahinie na palach i ŭ sadach, piša Onet.pl.
Fota: parafiawdubie.pl
Naprykład, adzin ź fiermieraŭ z-pad Tšebnicy ŭ Nižniesilezskim vajavodstvie sabraŭ 11 ton śliŭ, ale pakupnik ad ich urešcie admoviŭsia. Tady jon prapanavaŭ usim achvotnym uziać ślivy zadarma. Infarmacyja chutka raspaŭsiudziłasia ŭ sacsietkach, ludzi pryjšli dapamahčy i navat pakidali płaciažy pa pryncypie «kolki dasi», što dazvoliła fiermieru prynamsi nie spracavać u minus.
Pad Zamościem u Lublinskim vajavodstvie na 30 hiektarach pamidoraŭ, jakija vyroščvała siamiejnaja para, taksama musili abjavić masavy zbor. Z-za chałodnaha leta ŭradžaj saśpieŭ paźniej i častka pamidoraŭ jašče zastavałasia ŭ poli. Fiermiery nie mahli chutka pradać pradukcyju, bo pierapracoŭčyja pradpryjemstvy zabirajuć tolki pa adnoj mašynie ŭ dzień, a zbor pamidoraŭ patrabuje vydatkaŭ na rabočych. U vyniku pamidory z zadavalnieńniem źbirali ŭsie achvotnyja i płacili haspadaram «pa žadańni».
Anałahičnyja situacyi adbyvalisia i z čyrvonym piercam u inšych rehijonach. Ludzi jechali sotni kiłamietraŭ, kab dapamahčy sabrać uradžaj, i pry hetym atrymlivali pradukcyju tańniej, čym u kramie. Fiermiery adznačajuć, što hetyja akcyi padtrymki dajuć im stymuł nie pakidać svaju pracu.
Padobnyja situacyi ŭ Polščy ŭžo adbyvalisia raniej. Naprykład, hod tamu fiermier ź Vialikapolščy zaaraŭ pole z vydatnymi radyskami, bo nie było kudy ich pradać, a jamu treba było chutka padrychtavać ziamlu pad novuju kulturu. Sioleta padobnych dram značna bolš.
Niekatoryja ludzi ličać, što prablemy ŭźnikli z-za «zanadta bahataha ŭradžaju», ale fiermiery kažuć, što letam było chaładnavata, ale ŭradžaj navat mienšy, čym letaś. Kali b sapraŭdy byŭ pierabor prapanovy, to ceny ŭ kramach rezka ŭpali b, a jany praciahvajuć raści.
Hałoŭnaja pryčyna ciažkaściaŭ, jak śćviardžajecca — niespraviadlivaja sistema: zakupačnyja ceny vielmi nizkija (naprykład, 30—50 hrošaŭ za kiłahram piercu), a ŭ kramach spažyŭcy płaciać 10—12 złotych. Mnohija fiermiery sprabujuć pradavać pradukcyju samastojna, navat kali heta patrabuje doŭhich pajezdak, ale prynosić prybytak.
Akramia taho, pierapracoŭčyja pradpryjemstvy nie vykonvajuć abiacanyja abjomy: kali letaś možna było adpraŭlać pa niekalki mašyn pamidoraŭ u dzień, to sioleta zabirajuć tolki adzin hruzavik. Časta jany pracujuć na paŭsiły, bo zakupili paŭfabrykaty z Ukrainy ci Jehipta.
Taksama prablema ŭ tym, što rynak u Polščy časta pracuje na vusnych damoŭlenaściach, a vypłaty fiermieram pastupajuć ź vialikaj zatrymkaj. Navat bujnyja sietki kuplajuć pradukcyju, zatrymlivajučy apłatu na miesiacy.
Čytajcie taksama:
Polski fiermier raskazaŭ, jak nabyŭ traktar Belarus, a ciapier pakutuje
Polskija fiermiery raźlili śviny hnoj na miažy ź Biełaruśsiu — kab spynić mihrantaŭ-musulman