«Zachavać biełaruskaść za miežami krainy». Kiraŭnica Volnaha choru trymaje ŭ Varšavie škołu mastactvaŭ — pahutaryli ź joj
Paśla pierajezdu ŭ Polšču kiraŭnica Volnaha choru Halina Kazimiroŭskaja stvaryła z kalehami škołu mastactvaŭ. Vyjšła miesca, dzie śpiavajuć Volskaha i «Navibend», a Malavanyč vučyć ihrać u teatry.
Fota: archiŭ škoły
«Kali dzieci lepš razumiejuć, chto jany takija i adkul, jany bolš adkrytyja da śvietu»
Halina Kazimiroŭskaja apynułasia ŭ Polščy ŭ 2021-m. Akramia jaje, u Varšavu vymušana źjechali niekatoryja śpievaki z Volnaha choru.
Šmat chto ź ich vyjechaŭ z krainy razam ź dziećmi, Halina taksama pierabrałasia ŭ zamiežža ź siamjoj. Charysty brali z saboj dziaciej na pieršyja repietycyi ŭ Polščy, i z časam pryjšła dumka zładzić dla małych zaniatki ŭłasnymi siłami.
Halina ŭspaminaje:
«Našy dzieci nie byli znajomyja pamiž saboj, im było vielmi adzinoka, a ŭ nas atrymałasia supołka, dzie možna było znajści siabroŭ. To-bok u pačatku naša meta była bolš sacyjalnaja — dapamahčy dzieciam adaptavacca.
Tak my pačali zaniatki choru. Pryjazdžała ŭsio bolš biełarusaŭ, da nas pačali dałučacca dzieci znajomych, potym znajomyja znajomych. U lutym 2022-ha, kali my pačali źbirać dziaciej, ich u nas było 12, a kali razychodzilisia letam — kala 50».
Vykładčyki taksama lohka znajšlisia. U emihracyi, kaža Halina, apynułasia šmat dziejačaŭ kultury, i im spatrebiłasia miesca, dzie možna było b zachavać suviaź sa svajoj prafiesijaj.
Tak u škole pačali pracavać, naprykład, kampazitarka Volha Padhajskaja, jakaja vykładaje fartepijana i salfiedžya, ci Vasil Drańko-Majsiuk, da jakoha možna pryjści na litaraturna-teatralnyja zaniatki.
Ciapier u hetaj varšaŭskaj škole try dziciačyja chory. Jość zaniatki pa vakale, fartepijana i salfiedžya, niekalki hrup pa teatralnym majsterstvie, u tym liku teatr-studyja, jakoj kiruje akcior Alaksandr Ždanovič. Škole dali imia Mikoły Ravienskaha — biełaruskaha kampazitara i aŭtara muzyki dla himna «Mahutny Boža».
Fota: archiŭ škoły
Halina raskazvaje, što ŭ škołu prychodziać šmat padletkaŭ:
«Pa-pieršaje, heta dzieci ź biełaruskamoŭnych siemjaŭ, dla jakich vielmi važnaja padtrymka biełaruskaści. Taksama heta dzieci i z ruskamoŭnych siemjaŭ, jakija adčuvajuć, asabliva padletki, patrebu vyvučać svaju identyčnaść. Maŭlaŭ, ja pryjechaŭ ź Biełarusi, razmaŭlaju z rodnymi i siabrami pa-rusku, a chto taki ja sam?
Na našych zaniatkach, jakija zbolšaha ładziacca pa-biełarusku, dzieci znachodziać adkaz na svajo pytańnie ab identyčnaści. Kali dzieci lepš razumiejuć, chto jany takija i adkul, jany robiacca bolš upeŭnienyja ŭ sabie, i takija dzieci bolš adkrytyja da śvietu, da kamunikacyi ź inšym narodam».
Šmat dziaciej, jakija pryjšli ŭ školny chor, nikoli da hetaha nie śpiavali i nie naviedvali b takija zaniatki, kali b nie emihracyja, ličyć Halina. Ale chor akazaŭsia dla ich nie prosta supolnaściu śpievakoŭ — jon daŭ im mahčymaść rabić niešta razam i znachodzić siabroŭ.
Halina razvažaje, što dla jaje było važna zrabić mienavita biełaruskuju škołu. Akramia rodnaj movy, heta realizujecca i praz tvory, jakija vyvučajuć i vykonvajuć vučni. Naprykład, heta pieśni hurtoŭ J:Mors, Nochy i Naviband, Lavona Volskaha.
Fota: archiŭ škoły
Ale važna pamiatać pra bałans, ličyć Kazimiroŭskaja:
«Heta nie aznačaje, što my siadzim tolki na biełaruskim materyjale, nibyta biełaruskaje hieta. Kali ŭ nas zaniatki pa śpievach, my spakojna śpiavajem i Bacha dy Hiendala, i biełaruskija pieśni».
«Dla palakaŭ heta prosta prajekt pra kulturu inšaj krainy, i z čaho im jaho padtrymoŭvać?»
U škole zajmajucca nie tolki dzieci. Darosłyja mohuć zapisacca tudy na zaniatki pa vakale, fartepijana i salfiedžya, a z hetaha hoda jašče i na akardeon.
Halina raskazvaje, što ŭsio žyćcio pracuje z darosłymi, jakija vyrašyli pasprabavać siabie ŭ muzycy. Heta historyja pra toje, kali ludziam niečaha nie chapaje ŭ žyćci i chočacca atrymać niešta bolšaje, čym prosta pobyt i praca.
«Mnie zdajecca, što mastactva — heta taki elemient, bieź jakoha šmat u kaho nie składvajecca adčuvańnie paŭnavartasnaha žyćcia. Šmat [darosłych] da nas chodzić, prosta kab atrymać terapieŭtyčny efiekt, pasprabavać siabie ŭ niečym i adpačyć.
Niekatoryja ŭ dziacinstvie chacieli iści ŭ muzyčnuju škołu, a baćki ich nie addali, vyrašyli, što lepš im zajmacca, naprykład, matematykaj i anhlijskaj. U darosłym uzroście takija ludzi heta časam dahaniajuć i dasiahajuć dobraha ŭzroŭniu. Jany nie tolki prychodziać na zaniatki, ale i ŭdzielničajuć u kancertach, jakija my ładzim», — adznačaje Kazimiroŭskaja.
Fota: archiŭ škoły
Byvaje, što čałaviek u dziacinstvie zajmaŭsia muzykaj, ale paźniej pajšoŭ pa inšym šlachu i vyras, da prykładu, u prahramisty. Ale dziciačaje chobi nahadvaje pra siabie i ź ciaham času moža pryvieści takoha čałavieka znoŭ na zaniatki. Halina kaža, što šmat chto ź ludziej, jakija prychodziać da jaje ŭ chor, byli charystami raniej i nie mohuć ad hetaha admovicca, bo charavaja sprava ŭ niečym padobnaja da dobraj zaležnaści.
Jak i šmatlikija biełaruskija prajekty zamiežža, škoła Ravienskaha zmahajecca za svaju ŭstojlivaść. U pačatku znachodzić finansavańnie było lahčej, ale z časam daviałosia ŭvieści ŭ škole kłubnyja ŭnioski. Ciapier ža škoła całkam pierachodzić na apłatnuju pracu — inakš, kaža Halina, niama za što isnavać.
Kiraŭnica škoły dzielicca, što vielmi nie choča pieratvarać škołu ŭ kamiercyjnuju arhanizacyju:
«My trymajem nižniuju płanku pa varšaŭskich cenach, kab škoła prosta isnavała. Na hetym prajekcie niemahčyma zarabić, prosta treba, kab jon vyžyvaŭ».
Kali dzicia chodzić na zaniatki ŭ chory, heta kaštuje 80 złotych na miesiac (kala 19 jeŭra), zaniatki adbyvajucca dvojčy na tydzień — adzin zaniatak dvuchhadzinny, druhi — hadzinny. Padobnyja ceny na teatralnym kirunku. Kali heta salfiedžya, dzie hrupy musiać być maleńkija, košt moža być i 100 złotych (kala 23 jeŭra). Pa indyvidualnych zaniatkach adzinaha koštu niama, jon moža składać niedzie ad 70 da 90 złotych za zaniatak (prykładna 16-21 jeŭra).
Fota: archiŭ škoły
Kazać pra finansavuju ŭstojlivaść škoły ciapier składana — u minułym hodzie škoła pracavała ŭ minus. Kali nie ŭvieści apłatu, škołu daviadziecca začyniać, kaža Halina.
Spadziavacca na padtrymku ad polskaj dziaržavy nie davodzicca (jaje praściej atrymać prajektam, skiravanym na intehracyju ŭ polskaje hramadstva, a nie stvareńnie svajho asiarodku):
«Naša dziejnaść nie zusim adpaviadaje intaresam Polščy. Nam važna zachavać biełaruskaść škoły, padtrymać biełarusaŭ — ludziej, jakija płaciać u Polščy padatki, układajucca ŭ hetuju krainu. Mnie zdajecca, da ich taksama pavinna być uvaha.
Nam važna zachoŭvać tut, zvonku krainy, biełaruskaść, bo ŭnutry Biełarusi budujecca ruski śviet, i my adčuvajem adkaznaść za zachavańnie tvoraŭ i imionaŭ tvorcaŭ u emihracyi. Dziejnaść škoły robicca prafiesijnaj, staviacca śpiektakli i zapisvajucca dyski — heta pradukt, jaki maje kulturnuju kaštoŭnaść».
Kali b była mahčymaść zakryć častku vydatkaŭ škoły praz padtrymku, Halina b pakinuła biaspłatnymi zaniatki pa biełaruskaj litaratury i chor.
«Mnie baluča, što niekatoryja baćki zaraz mohuć być vymušanyja vybirać, kudy addać dziaciej. A jość siemji, dzie dvoje, troje dzietak».
Čytajcie taksama:
«Adny vierać, što viernucca, inšyja — nie». Jak pracuje biełaruskaja škoła ŭ Polščy
Kiraŭnica «Volnaha choru»: Adzin z punktaŭ dla repietycyj byŭ pobač z budynkam KDB