«Dyk ciapier u Krupki jechać, ci što?» U rajcentry znajšli taki atmaśfierny bar, jakoha niama i ŭ stalicy
Videa ź niezvyčajnym i vielmi samabytnym baram u rajonnym centry Krupki ŭ Minskaj vobłaści nabrała za sutki 300 tysiač prahladaŭ, dziasiatki tysiač łajkaŭ i tysiačy kamientaroŭ. U bara jość jašče adna asablivaść — jon adkryvajecca i zakryvajecca, kali zachoča haspadar, raskazali ščaśliŭcy, jakim udałosia tudy trapić, zaŭvažyŭ «Telehraf».
Karystalnikaŭ uraziŭ jak źniešni vyhlad budynka, u jakim znachodzicca bar, tak i ŭnutranaje ŭbrańnie.
«Videa źniata paru dzion tamu. Adzinaje, znajomy potym skazaŭ, što dakładnaha hrafika pracy bara niama: adkryvajecca i zakryvajecca, kali choča) Ale pasprabavać udaču možna!» — raspaviała aŭtarka rolika.
Mnostva lichtarykaŭ, eklektyčnyja ŭpryhožańni, ad jakich mitusicca ŭ vačach, nie adpudzili hledačoŭ. Darečy, krychu sumburny dyzajn nasamreč vyklikaje pryjemnyja ŭražańni i, viadoma ž, ździŭleńnie.
«Dyk ciapier u Krupki jechać, ci što?» — spytała adna z hladačak i atrymała kala tysiačy łajkaŭ.
Jašče adzin z kamientataraŭ raskazaŭ, što hety bar upryhožvaŭ usiaho adzin čałaviek uručnuju. «Ja byŭ tut) atmaśfiernaje miesca! Krupki, pryvitańnie vam, kłasny haradok z dobrymi ludźmi», — napisaŭ jašče adzin.
Mnohim nastolki spadabaŭsia vyhlad bara, što prapanavali źniać tam «Kryminalnaje čytvo» pa-biełarusku.
A niechta pažartavaŭ, što taki bar mocna ździviŭ mienavita žycharoŭ stalicy: «Oho. Minčuki ŭ šoku. Za MKADam jość taksama žyćcio».
Znajšlisia i tyja, chto svojeasabliva pachvaliŭ uvieś rajonny centr: «Krupki — heta naohuł jak asobnaja adzinka ŭ kultury. Lepšaja škoła, vydatnaja balnica, dzie litaralna niama ničoha, ale miedyki robiać cudy, pryroda, žychary. Była tam niekalki razoŭ i kožny raz ździŭlałasia. Ciapier jašče jość nahoda zajechać pasprabavać udaču trapić u bar».