«Skraści stolki, kolki jon choča, ź inšych krain składaniej». Jak u Zimbabve prakamientavali vizit svajho kiraŭnika da Łukašenki

Dniami vizit u Biełaruś zrabiŭ prezident Zimbabve Emiersan Mnanhahva. Padčas jaho byli padpisanyja roznyja damoŭlenaści ab supracoŭnictvie, u tym liku i ŭ halinie achovy zdaroŭja. Biełaruś paabiacała dapamahčy Zimbabve madernizavać miedycynskuju sistemu: pastavić abstalavańnie, leki i akazać mietadyčnuju padtrymku. Ale častka zimbabvijskich žurnalistaŭ i analitykaŭ nie padzialaje aptymizmu svaich uładaŭ i papiaredžvaje pra mahčymyja złoŭžyvańni i karupcyju, daviedałasia Reform.news.

Emiersan Mnanhahva padčas sustrečy z Alaksandram Łukašenkam

Zimbabvijskija ŚMI adznačajuć, što ich sistema achovy zdaroŭja — na miažy razvału: nie chapaje finansavańnia, abstalavańnie sastarełaje, miedycynski piersanał drenna apłačvajecca. ZŠA niadaŭna spynili finansavańnie hetaj śfiery, što pazbaviła krainu bolš čym 500 miljonaŭ dalaraŭ dapamohi, jakaja išła na baraćbu ź infiekcyjami, padtrymku maci i dziaciej, zarobki miedykam i h. d.

Na hetym fonie supracoŭnictva ź Biełaruśsiu vyklikaje sumnievy, bo padobnyja prajekty ŭ minułym užo supravadžalisia karupcyjaj i adsutnaściu prazrystaści. Naprykład, žurnalisty nahadvajuć, jak u Zimbabve byli zakuplenyja darahija pažarnyja mašyny ź Biełarusi — biez prazrystych tendaraŭ, praz pryvatnyja schiemy z udziełam asob, źviazanych z uładami abiedźviuch krain. Takija schiemy, jak śćviardžajuć analityki, prynosiać karyść palityčnaj elicie, a prostym ludziam zastajucca doŭhija abaviazki i paharšeńnie žyćcia.

Biełaruś, jak miarkujecca, moža vydać kredyt na realizacyju miedycynskich prajektaŭ u Zimbabve, ale i hety kredyt daviadziecca viartać. Uzamien Biełaruś, jak ličać u Zimbabve, moža atrymać novyja pravy na raspracoŭku radoviščaŭ zołata ci ałmazaŭ. I ŭsio heta, jak kažuć miascovyja kamientatary, prachodzić biez naležnaj spravazdačnaści i kantrolu z boku hramadstva.

Niekatoryja zimbabvijskija žurnalisty adkryta kažuć, što supracoŭnictva ź Biełaruśsiu vybirajecca nie tamu, što heta vyhadna krainie, a pa zusim inšych pryčynach:

«Jon nie pryviazie ź Biełarusi ničoha, čaho nielha było b znajści ŭ Paŭdniovaj Afrycy, Kitai ci Jeŭropie, dzie tavary na samaj spravie tańniejšyja, čym u Biełarusi. Adzinaje adroźnieńnie — skraści stolki, kolki jon choča, ź inšych krain składaniej!», — zajaviŭ adzin z aŭtarytetnych u Zimbabve žurnalistaŭ.

Jany zaklikajuć sačyć za koštam i ŭmovami biełaruskaha prajekta, kab acanić, ci sapraŭdy jon słužyć narodu, ci źjaŭlajecca jašče adnym sposabam uzbahačeńnia vuzkaj hrupy ludziej.

Kamientary da artykuła