BIEŁ Ł RUS

Dziaŭčyna, jakuju chłopiec vykinuŭ z bałkona: Ja tydzień doma nie źjaŭlałasia, bajałasia jaho

10.09.2025 / 13:19

Nashaniva.com

Historyja adbyłasia jašče ŭ žniŭni, u apošni dzień leta ŭ Mahilovie. Tam usim padjezdam ratavali dziaŭčynu, jakuju chłopiec vykinuŭ z akna druhoha paviercha, piša Onliner.by.

Paciarpiełaja vyžyła i trapiła ŭ reanimacyju miascovaj balnicy, a jaje były małady čałaviek byŭ zatrymany i staŭ fihurantam kryminalnaj spravy. Pra toje, što ŭ toj dzień adbyvałasia za dźviarami kvatery, jakija pryjšłosia vybivać usim padjezdam, raspaviała sama achviara.

Dziaŭčyna, jakaja paciarpieła ad chatniaha hvałtu, pa-raniejšamu znachodzicca ŭ balnicy. Niadaŭna jaje pieraviali z reanimacyi ŭ ŁOR-adździaleńnie, dzie ź joj zmahli pahavaryć žurnalisty.

Biełaruska raspaviała, što sustrakałasia z chłopcam paŭhoda, i spačatku ŭsio było ramantyčna. Ale pa miery taho, jak raźvivalisia adnosiny, małady čałaviek pačaŭ prajaŭlać siabie z horšaha boku: časta vypivaŭ i, znachodziačysia ŭ stanie ałkaholnaha apjanieńnia, prajaŭlaŭ ahresiju. Z-za častych svarak i pahroz dziaŭčyna chacieła razarvać adnosiny, ale partnior kateharyčna byŭ suprać: dastavaŭ jaje na pracy, prysyłaŭ paviedamleńni z pahrozami. Za tydzień da incydentu jana ŭsio ž vyrašyła pastavić kropku i bolš nie bačycca z hetym čałaviekam.

— Ja tydzień doma nie źjaŭlałasia, bajałasia, tamu što jon mnie na telefon usiakuju łuchtu pisaŭ. Maŭlaŭ, kali ty nie pryjedzieš, to ja z saboj niešta zrablu. A potym rezka piša: «Prabač, ja ciabie kachaju, pryjazdžaj dadomu», — raspaviała jana ŭ efiry telekanała ANT.

Kali dziaŭčyna viarnułasia dadomu, tam byli jaje maci i były chłopiec — jany razam vypivali. U niejki momant małady čałaviek uziaŭsia za nož.

— Havaryŭ: «Ja tabie zaraz usie vałasy abrežu». [A dalej] uziaŭ nožyk i pałovu vałasoŭ [abrezaŭ]. A potym sa złości ledź nožykam nie zarezaŭ.

Dalej, pavodle słoŭ paciarpiełaj, chłopiec ciahaŭ jaje za vałasy, sprabavaŭ dušyć, prymušaŭ jeści vadkija špalery z cebiera (u kvatery niadaŭna skončyŭsia ramont). Jana maliła jaho spynicca, pierastać ździekvacca, ale jon nijak nie reahavaŭ. U niejki momant chłopiec zaciahnuŭ dziaŭčynu na bałkon i vykinuŭ z vyšyni druhoha paviercha — achviara pralacieła nie mienš za šeść mietraŭ, havorycca ŭ siužecie.

Na hetym małady čałaviek nie spyniŭsia — vybieh na vulicu i, schapiŭšy achviaru za vałasy, paciahnuŭ jaje nazad u kvateru. Hety momant trapiŭ na kamieru videanazirańnia, ustanoŭlenuju na fasadzie doma. Vidavočcy, zaŭvažyŭšy źbituju dziaŭčynu, vyklikali milicyju i chutkuju, ale ŭmiašacca ŭ kanflikt nie paśpieli: dźviery ŭžo byli začynieny.

Susiedzi, jakija patelefanavali ŭ Onlíner u toj ža dzień, raspaviali, što pad dźviaryma dziaŭčyny sabrałasia kala tryccaci čałaviek, jakim u vyniku ŭdałosia vybić dźviery i źviazać napadnika. Dziaŭčyna ž trapiła ŭ reanimacyju.

— Jana pastupiła ŭ ciažkim stanie: z čerapna-mazhavoj traŭmaj, šmatlikimi ŭdarami miakkich tkanak hałavy, kaniečnaściej, cieła, zakrytaj traŭmaj hrudnoj kletki, pierałomam rebraŭ, pierałomam skivicy i nosa, — raspavioŭ zahadčyk adździaleńnia Mahiloŭskaj kliničnaj balnicy Dzianis Markievič.

Nahadajem, 44-hadovamu mužčynu vystaŭlena abvinavačańnie za naŭmysnaje pryčynieńnie ciažkaha cialesnaha paškodžańnia sposabam, jaki nosić charaktar mučeńnia abo katavańnia (p. 3 č. 2 art. 147 Kryminalnaha kodeksa Respubliki Biełaruś). Na hety momant jon znachodzicca pad vartaj.

Čytajcie taksama:

Kamientary da artykuła