Prysud z ahladkaj
Źmitru Daškieviču dali štraf
Jakoj by kvołaj ni vyhladała biełaruskaja hramadzianskaja supolnaść, jakimi b admiežavanymi ni padavalisia jaje vahary ŭpłyvu — kampanija salidarnaści z palitviaźniami prynosić svoj, chaj sabie i ścipły, plon. Piša ŭ svaim błohu Alaksandar Kłaskoŭski.
Adnosna miakki prysud Źmitru Daškieviču — štraf — śviedčyć pra toje, što cisk na biełaruskuju ŭładu ŭsio ž daje peŭny plon. Heta dumka palitolaha Ŭładzimiera Roŭdy, ź jakim my tolki što abmierkavali navinu.
Jon padkreślivaje: tut varta vieści havorku nia tolki ab mižnarodnym čyńniku, ale i ab vysiłkach biełaruskaj hramadzianskaj supolnaści. Jakoj by kvołaj jana ni była, jakimi b abmiežavanymi ni padavalisia vahary ŭpłyvu — kampanija salidarnaści nia stałasia marnaj.
Ci jość šaniec, što ŭłady daterminova vyzvalać "palityčnych"? Hulnia ŭ hetym pytańni z Zachadam mahčymaja, miarkuje Ŭładzimier Roŭda. Ułada moža pajści na niejki symbaličny žest — tak, jak heta było ŭ vypadku ź Sieviaryncam i Statkievičam. Chacia, ličyć moj surazmoŭca, dla Kazulina šancy ŭsio adno minimalnyja. Dośvied pakazvaje, što ajčynnaje kiraŭnictva biaźlitasnaje da tych, kaho ličyć, akramia ŭsiaho inšaha, "pierabiežčykami".
I potym, nahadvaje Roŭda, zastajucca "palityčnyja" artykuły Kryminalnaha kodeksu — ad udziełu ŭ niezarehistravanaj arhanizacyi da "dyskredytacyi Respubliki Biełaruś". Pakul jany nie skasavanyja, režym maje mahčymaść hulać u "kotki-myški", trymać palityčnych apanentaŭ u vožykavych rukavicach.
"Apošnim časam kiroŭnyja viarchi ŭsie rašeńni prymajuć z ahladkaj na Eŭropu", — zaznačyŭ, u svaju čarhu, analityk Valer Karbalevič. Na jahonuju dumku, zaraz "naviersie" sprabujuć stavicca da apazycyjnaj aktyŭnaści bolej racyjanalna. Pierakanalisia, naprykład, što nie abaviazkova vyvodzić specnaz suprać manifestantaŭ, bo nijakaj realnaj niebiaśpieki tyja nie ŭjaŭlajuć. Razam z tym, dziejańni siłavikoŭ supiarečlivyja, impulsyŭnyja: dazvalajuć impravizavany mitynh na płoščy Niezaležnaści, jak heta było ŭ dzień "Sacyjalnaha maršu", ale — chapajuć za śviatkavańnie Hełoŭina… Ułady, kaža Karbalevič, stali trochi bolej abačlivyja, ale niejkaj asensavanaj stratehii ŭ dačynieńni da apazycyi niama, inercyja represyŭnaj mašyny raz-poraz spracoŭvaje.
Na liberalnaje pieravychavańnie ŭładaŭ spadziavacca nie vypadaje, reziumuje moj surazmoŭca, ale dla ichnich palityčnych apanentaŭ, va ŭsiakim razie, stanovicca realnaj advajova maleńkich placovak, mikraplacdarmaŭ svabody.